Mimo deszczowego weekendu setki fanów antyków i rzeczy unikalnych pojawiło się w pierwszą niedzielę miesiąca w świdnickim Rynku. Giełda staroci ma ponad 40 lat i niezmiennie przyciąga zainteresowanych, już po raz jedenasty w tym roku centrum miasta zmieniło się w targ.
Obrazy, jupitery, zabytkowe, zdobione obrazy i lampy, a także porcelanowe zestawy filiżanek i talerzy można było znaleźć na listopadowej giełdzie. Oprócz szerokiego wachlarza sprzętów użytku codziennego, kolekcjonerzy przygotowali wiele militariów i rzeczy niespotykanych. Zainteresowani militariami mogli kupić zbroję prawdziwego rycerza, tarczę, szable czy sztylety, a także armatę, rewolwery i strzelby. Natomiast dla artystycznych dusz przygotowano zabytkowy róg, trąbki i aparaty marki Zenit.
Targ staroci swoim zasięgiem objął nie tylko Rynek, ale także Zaułek Świętokrzyski, ulicę Różaną, Łukową, Pułaskiego, Bohaterów Getta, a ostatnie stoiska sięgały do placu Grunwaldzkiego. Zapraszamy na wirtualny spacer.
/Tekst i foto: Artur Ciachowski/
/VIDEO: Artur Ciachowski/