Nie ma ani jak wjechać, ani jak wyjechać – skarżą się kierowcy, którzy usiłowali dzisiaj wydostać się i dostać do zakładów pracy przy ulicy Strzelińskiej. Powodem problemów są prowadzone prace przy wymianie wodociągów.
Kierowcy skarżą się, że po zamknięciu fragmentu ulicy i poprowadzeniu objazdu poboczem, nikt nie kierował ruchem. – Ci, co wjeżdżali, nie przepuszczali tych, co wyjeżdżali – alarmują. Najgorsza sytuacja miała miejsce w okolicach 14.00, gdy pracę kończy poranna i zaczyna popołudniowa zmiana w fabryce Wagony Świdnica.
Jak tłumaczy Witold Tomkiewicz, rzecznik prasowy miejskich spółek, trwa wymiana rurociągu pod ulicą i na czas wykonywania prac zatwierdzony został taki właśnie sposób organizacji ruchu poprzez pobocze i łąkę sąsiadującą z ulicą. Uznano, że to najlepsze rozwiązanie. Prace mają potrwać krótko, utrudnienia – jak zapewnia rzecznik – skończą się jutro wczesnym popołudniem.
asz
Zdjęcia czytelnika Swidnica24.pl