Zamiast hasać po lesie, młody kozioł sarny postanowił odwiedzić wielki świat. Jego wycieczka na działki przy ulicy Deszczowej omal nie zakończyła się dla niego tragicznie. Zwierzak zaczepił o ogrodzenie i utknął. Uwolnili go pracownicy schroniska i strażnicy miejscy.
Do nietypowej interwencji doszło 1 maja. – O godzinie 13.10 zatroskany mieszkaniec Świdnicy zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej, że na jego działce przy ul. Deszczowej w ogrodzeniu zaplątał się „jelonek” – opowiada Jacek Budziszewski ze świdnickiej straży miejskiej.
Zwierzę było wyczerpane. Wielokrotnie próbowało się uwolnić, jednak nie przyniosło to efektu. – Już o godzinie 13.20 do akcji uwolnienia koziołka wkroczyli strażnicy, którzy wspólnie z pracownikiem Schroniska dla Zwierząt doprowadzili do jego oswobodzenia – dodaje Budziszewski.
Po zakończonej sukcesem akcji ratunkowej koziołek został wywieziony z terenu ogrodów działkowych i wypuszczony na wolność.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/