Jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów położonych nad Jeziorem Bystrzyckim przeszedł niedawno do historii. Zakończyła się rozbiórka mostu wiszącego, łączącego brzegi jeziora. Zastąpi go nowa, wijąca się kładka.
Wiszący most został zbudowany w 1968 roku przez pracowników nieistniejącej już Huty Szkła „Wałbrzych”. Z podwieszonej na stalowych linach, mierzącej blisko 113-metrów konstrukcji rozciągał się piękny widok na jezioro i górę Chojna. Po charakterystycznie chyboczącej się kładce skakały kolejne pokolenia młodych świdniczan i wałbrzyszan. W ostatnich latach stan mostu coraz bardziej się pogarszał. – Stan techniczny obiektu określa się jako niedostateczny, występują zagrożenia dla środowiska i ludzi – twierdzili eksperci.
Podjęto więc decyzję o rozbiórce kładki, która przez lata stała się nieodłącznym elementem Jeziora Bystrzyckiego. Jej miejsce zajmie nowa kładka o konstrukcji wstęgowej. – Powstanie wg projektu opracowanego przez zespół Badawczo-Projektowy “Mosty-Wrocław” pod kierownictwem prof. Jana Biliszczuka z Politechniki Wrocławskiej. Kładka będzie miała 126 m długości, od 2,4 do 4,9 m szerokości, w szerszych miejscach mają być wykonane ławy do siedzenia – mówi wójt gminy Walim, Adam Hausman.
17 stycznia podpisano umowę na wykonanie rozbiórki starej kładki i budowę nowego mostu. Prace budowlane na dobre ruszyły w marcu. – Cieszymy się, że po wielu latach, w końcu doczekamy się kładki z prawdziwego zdarzenia, takiej która w żaden sposób nie będzie stwarzać zagrożenia dla turystów i osób odwiedzających Jezioro Bystrzyckie oraz będzie dostępna przez cały rok. Ponadto znacznie poprawi się estetyka – dodaje Hausman.
Inwestycja warta ponad 5,6 mln złotych ma być gotowa pod koniec października 2018 roku.
/mn/