Z krajobrazu Strzegomia zniknęły kontrowersyjne pomniki poświęcone poległym żołnierzom Armii Czerwonej oraz polsko-radzieckiemu braterstwu broni. To efekt tzw. ustawy dekomunizacyjnej i decyzji Instytutu Pamięci Narodowej, który nakazał przeprowadzenie rozbiórki obu obelisków.
W zeszłym roku weszły w życie przepisy o zakazie propagowania komunizmu i innych ustrojów totalitarnych. – Zgodnie z tym właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości, na której znajdują się: pomniki, kopce, obeliski, kolumny, rzeźby, posągi, popiersia, kamienie pamiątkowe, płyty i tablice pamiątkowe, napisy i znaki – upamiętniające osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny, zobowiązany jest do ich usunięcia w terminie do dnia 31 marca 2018 roku – wyjaśnia Wioletta Urban-Smagłowska ze strzegomskiego magistratu.
W związku z nowymi przepisami, służby wojewody sporządziły listę obiektów wskazanych przez dolnośląskie gminy, które mogą podlegać ustawie. – Łącznie wskazano 35 obiektów – z pominięciem ulic i cmentarzy. Z przedstawionych przez jednostki informacji wynika, że koszt ich usunięcia wstępnie oszacowano na kwotę ponad 800 tys. złotych – twierdził Maciej Gardas z urzędu wojewódzkiego. Na liście znalazły się tylko dwie pozycje z powiatu świdnickiego, obie właśnie ze Strzegomia. Wyliczono, że koszt ich rozbiórki może wynieść około 35 tys. złotych.
Od lat napięta dyskusja towarzyszyła dalszym losom obelisku poświęconemu poległym żołnierzom Armii Czerwonej, stojącemu przy ulicy Kasztelańskiej. – Żaden inny pomnik nie budzi takich kontrowersji, są jego przeciwnicy i zwolennicy. Nie jest on mieszkańcom obojętny – mówił jeszcze w sierpniu 2013 roku Marian Góra, ówczesny radny. Miesiąc wcześniej pomnik Armii Czerwonej, odnowiony za około 8 tys. złotych, został po raz kolejny zdewastowany i oblany farbą. Jeszcze wtedy samorządowcy zastanawiali się, czy przeznaczyć kolejne środki na jego wyczyszczenie.
Pomnik był pozostałością po cmentarzu. – W 1945 roku umieszczono tutaj ciała żołnierzy poległych w walkach za Strzegom. Leżały tutaj do lat 50. – wyjaśnia Krzysztof Kaszub, strzegomski historyk. W 1948 roku zwłoki żołnierzy rosyjskich zostały przeniesione na teren usytuowany naprzeciw cmentarza przy ulicy Olszowej, zaś w roku 1956 przewieziono je do Świdnicy na cmentarz żołnierzy radzieckich. Na plantach pozostał jedynie monument opatrzony napisem: „Wieczna chwała bohaterom, którzy zginęli w walkach o honor i niepodległość radzieckiej ojczyzny”. Zrównano go z ziemią 16 marca.
Nie mniej kontrowersji budził obelisk ustawiony w parku przy ulicy Kościuszki, naprzeciwko pw. Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej. Stanął on w miejscu dawnego pomnika Fryderyka III i miał upamiętniać bitwę pod Lenino, będącą „symbolem sojuszu ludu polskiego z bratnimi ludami radzieckimi”. Został zdemontowany 15 marca. Jego pozostałości zostały zabezpieczone przez służby gminne i trafiły do przechowania. W ustawie dekomunizacyjnej nie ustalono bowiem, co należy robić z takimi obiektami. Lokalne władze nie mają jeszcze pomysłu na zagospodarowanie miejsca po pomniku.
/mn/
fot. użyczone