Z obrażeniami nóg został zabrany do szpitala młody mężczyzna, który dzisiaj ok. 13.15 spadł na dno zamarzniętego wyrobiska po kamieniołomach w Strzegomiu. Pomoc wezwał wędkarz.
Do wypadku doszło w nieczynnym kamieniołomie przy ul. Górniczej w Strzegomiu.
Jak już informowaliśmy, 25-latek pośliznął się i spadł ze stromego, wysokiego na ok. 15 metrów brzegu. Policję poinformował wędkarz, który łowił ryby pod lodem.
– Zawiadamiający stwierdził, że widział na wysokim brzegu człowieka, który po chwili zniknął z jego pola widzenia – mówi Magdalena Ząbek, oficer prasowy policji w Świdnicy. Jak się okazało 25-latek leżał na tafli lodu. Pierwsi na miejsce przyjechali policjanci. Funkcjonariusz „doholował” młodego mężczyznę do miejsca, skąd mogli go podjąć strażacy. Ratownicy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy w karetce, ale do szpitala został przetransportowany drogą powietrzną przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzna był przytomny.
/red./
Zdjęcia Artur Ciachowski
Nagrane fb OSP Rogoźnica: