Świdnica w dniach 21-23 kwietnia znów stanie się rajdową stolicą kraju. Udział w jubileuszowym 45. Rajdzie Świdnickim Krause, jednej z najstarszych imprez w Polsce zapowiedziało aż 80 teamów, a im towarzyszyć będą rzesze kibiców i sympatyków sportów motorowych. W stawce krajowego czempionatu nie zabraknie Pawła Krysiaka, kierowcy ze Strzegomia, który postawił na pilota Pawła Gacka i Forda Fiestę R2. Załoga Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej pojedzie w barwach tytularnego sponsora zawodów – firmy Krause.
Na sprawdzone i widowiskowe odcinki specjalne postawili organizatorzy jubileuszowego 45. Rajdu Świdnickiego Krause. Rywalizacja dla najlepszych w kraju zawodników rusza już w piątek, 21 kwietnia. Na trasie pojawi się aż 80 załóg ścigających się w ramach Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz MOTUL Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W stawce Inter Cars RSMP Fordem Fiestą R2 pojadą Paweł Krysiak i Paweł Gacek. Już wiadomo, że załoga otrzymała 40. numer startowy.
– Rajd Świdnicki Krause to dla mnie dosłownie domowy występ, stąd też czuję na sobie dużą presję, pod wieloma względami. Mój start wspiera wiele lokalnych firm i życzliwych osób. A przede wszystkim, jadąc w barwach tytularnego sponsora zawodów, firmy Krause chciałbym pokazać swoje umiejętności i zaprezentować się z jak najlepszej strony – mówi Paweł Krysiak, na którego prawym fotelu zasiądzie Paweł Gacek z Bielska-Białej.
Załoga Paweł Krysiak/Paweł Gacek, reprezentująca Automobilklub Ziemi Kłodzkiej postawiła na Forda Fiestę R2, która w ubiegłym roku wyjeździła Mistrzostwo Polski w 4F. Samochód jest wypożyczany od Rafała Kręciocha (mistrza Polski w 4F), a obsługiwał go będzie sprawdzony zespół Evo Tech z Wisły. – Ford Fiesta R2, którym dysponujemy, oczywiście nie umożliwia nam nawiązania kontaktu z czołówką Inter Cars RSMP, jednak będziemy starali się wykrzesać z niego tyle, ile się da. Szkoda tylko, że przed rajdem nie udało nam się zrobić testów. Mój trening odbędzie się dopiero na odcinku testowym rajdu, a pierwsza pętla będzie taka na rozjeżdżenie. Mój plan to przede wszystkim zero błędów – mówi Paweł Krysiak.