Caritas Diecezji Świdnickiej i Fundacja „Naszej Szkole” nie będą mogły kupić od miasta za przysłowiowa złotówkę budynków szkolnych. Obie organizacje złożyły projekty uchwał obywatelskich. Po dwugodzinnej dyskusji większość radnych zagłosowała na „nie”.
Budynek Niepublicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej
Fundacja „Naszej Szkole” od 25 lat prowadzi przy ul. Wałbrzyskiej Przedszkole Społeczne, Społeczną Szkołę Podstawową i Społeczne Gimnazjum. Jak informowali autorzy obywatelskiej uchwały, dotychczas w remonty Fundacja zainwestowała około 1,3 miliona złotych. Obecnie pilnie trzeba wykonać naprawę dachu i termomodernizację, wyceniane również na 1,3 milina. Jak mówił przedstawiciel Fundacji Michał Krawczyk, nikt nie udzieli dotacji na tak dużą inwestycję, jeśli nie ma się prawa własności do obiektu.
Szkoły społeczne przy ul. Wałbrzyskiej
Caritas Diecezji Świdnickiej 10 lat temu przejęła przewidzianą do likwidacji Szkołę Podstawową nr 9 przy ulicy Kraszowickiej i utworzyła tam Niepubliczną Katolicką Szkołę Podstawową. Dotychczas na remonty wydano ok. 71 tysięcy złotych. Konieczne są kolejne inwestycje, a argumentacja, by miasto sprzedało obiekt wraz z terenem z 99% bonifikata był bardzo podobny do tej, przedstawionej przez Fundację „Naszej Szkole”.
Orędownikami takiej transakcji było kilkoro radnych, m.in. Zofia Skowrońska-Wiśniewska, Janusz Solecki, Jan Jaśkowiak, Grażyna Ciążeńska, Lesław Podgórski, Ewa Wawrzyniak i Krzysztof Lewandowski. Radny Lewandowski przypomniał, że Fundacja „Naszej Szkole” z podobnym wnioskiem do RM zwróciła się już w 2012 roku i wówczas radna, a dziś prezydent Beata Moskal-Słaniewska była gorąco „za”. Wspomniał także, że do szkoły społecznej chodziły dzieci pani prezydent.
Beata Moskal-Słaniewska negatywnie zaopiniowała oba projekty uchwał. Najważniejszym argumentem była kwestia wprowadzanych zmian w oświacie i złych danych demograficznych. – To nie jest ten moment ani czas – mówiła. – Miasto samo staje przed perspektywa zamknięcia dwóch budynków szkolnych. Zobaczmy, jak te podmioty, które składają wnioski, poradzą sobie.
Wspomniała także o tym, że w tej chwili miasto ma podpisane 14 umów użyczeń budynków dla stowarzyszeń i wszystko działa bez zarzutu. Zadeklarowała gotowość wsparcia przy pozyskiwaniu dotacji na niezbędne remonty.
Jako argument na „nie” podawała również złe doświadczenia, m.in. związane ze sprzedażą za 1% wartości działki pod budynek hospicjum oraz 900 tysięcy złotych z budżetu obywatelskiego, którego Towarzystwo Przyjaciół Chorych Hospicjum nie może zakończyć od 4 lat. Radny Lesław Podgórski oponował i za dobry przykład podał budowę Hospicjum im. Ojca Pio przy ul. Przyjaźni. Inwestycję przy wsparciu 2 milionów złotych z budżetu obywatelskiego przeprowadziła Caritas Diecezji Świdnickiej. – Nie czarujmy się, to nie jest żadne hospicjum, a komercyjny Zakład Opieki Leczniczej, w którym nie ma ani jednego bezpłatnego łóżka hospicyjnego – ripostowała prezydent Świdnicy. Beata Moskal-Słaniewska przypomniała także, że na terenie obecnej szkoły katolickiej miasto z własnych funduszy wybudowało ogólnodostępne boisko sportowe. – Nie możemy pozbywać się własnego majątku, który ma służyć wszystkim świdniczanom – dodała. Przeciwni sprzedaży obu obiektów byli także radni Świdnickiego Forum Rozwoju.
Przeciw uchwałom głosowało 13 radnych, za było – w przypadku szkoły katolickiej, 9 radnych, w przypadku szkoły społecznej, 10.
Uchwały obywatelskie od 2012 roku może wnosić każdy mieszkaniec Świdnicy po zebraniu minimum 200 podpisów. Dotychczas żadna uchwała złożona w tym trybie nie została przez Radę Miejską przyjęta.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Anna Pawłowska