Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Świdnicy chce samodzielnie produkować prąd do ładowania miejskich autobusów elektrycznych. Przewoźnik zamierza wybudować farmę fotowoltaiczną oraz zamontować turbiny wiatrowe na terenie zajezdni przy ulicy Inżynierskiej. Realizację inwestycji, na którą miejska spółka gotowa jest przeznaczyć ponad 49 mln złotych, zainteresowanych jest kilka firm.
Przygotowania do budowy instalacji pozwalającej pozyskiwać energię ze źródeł odnawialnych, która będzie wykorzystywana do ładowania autobusów elektrycznych, prowadzone są przez świdnickiego przewoźnika już od kilku lat. W czerwcu 2023 roku ogłoszono przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Z kolei pod koniec czerwca 2025 roku rozpoczęto poszukiwania firm, które podjęłyby się realizacji inwestycji.
– To duże przedsięwzięcie, które zakłada montaż części paneli fotowoltaicznych na wysokich carportach stanowiących niejako wiaty autobusowe nad naszymi stacjami ładowania. Powstanie 19 takich konstrukcji z panelami o mocy 1,39 MW. Zainstalowanych zostanie też 30 małych, pionowych turbin wiatrowych o łącznej mocy 0,3 MW. Przewidujemy też budowę magazynu energii o docelowej pojemności do 6 MWh – wyliczał wcześniej Tomasz Kurzawa, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Świdnicy. – Celem tej inwestycji jest to, aby nasze autobusy elektryczne były ładowane z odnawialnych źródeł energii. Naładujemy je zieloną energią i będziemy mogli rzeczywiście powiedzieć, że element zeroemisyjności będzie zapięty na ostatni guzik – podkreślał Kurzawa.
Kto zajmie się budową instalacji na terenie bazy przy ulicy Inżynierskiej? Zainteresowanie wykonaniem prac wyraziły cztery firmy i konsorcja: spółka ML System+ złożyła ofertę opiewającą na ponad 45 mln 191 tys. złotych, Elektrotim S.A. na 48 mln 954 tys. złotych, spółka Arinea na 21 mln 543 tys. złotych, natomiast konsorcjum spółek Elbud i Nomad Electric na blisko 44 mln 434 tys. złotych. Na realizację inwestycji świdnickie MPK zamierza przeznaczyć blisko 49 mln 235 tys. złotych. Złożone oferty są teraz oceniane pod kątem ceny, warunków gwarancji oraz czasu reakcji na zgłoszenie o awarii.
Wybrany w przetargu wykonawca będzie musiał uporać się z powierzonym zadaniem do 30 czerwca 2026 roku. Oddanie instalacji do użytku planowane jest na lipiec 2026 roku.
/mn/