W dniach od 29 marca do 4 kwietnia Straż Miejska w Świdnicy zrealizowała 181 interwencji. Były to interwencje ze zgłoszeń mieszkańców i monitoringu. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.
30.03.20224r. godz.7.50 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny przebywającego na terenie poczekalni dworca PKP Świdnica Miasto. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. W czasie prowadzonych czynności ustalono, iż jest to osoba poszukiwana przez policję. Mężczyzna został ujęty i przekazany policji.
30.03.2024r. godz.20.23 – do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zadzwoniła mieszkanka ulicy Bolesława Krzywoustego prosząc o pomoc. Jej chory mąż spadł z łóżka a ona nie może sama go podnieść. Nie ma też możliwości skorzystania z pomocy innych osób. Na miejsce został skierowany patrol naszej jednostki. Funkcjonariusze szybko rozwiązali ten problem. Chory trafił do łóżka.
31.03.2024r. godz.6.52 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące ciągłego załączania się alarmu w jednym z budynków przy ulicy Kazimierza Pułaskiego. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Alarm załączał się co 15 minut. Stwierdzono, że budynek nie jest zamieszkały. Funkcjonariusze ustalili właściciela nieruchomości i powiadomili go o sytuacji. Mężczyzna zobowiązał się do szybkiego usunięcia awarii.
31.03.2024r. godz.19.40 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny malującego graffiti na ogrodzeniu szkoły przy skrzyżowaniu ulicy Paderewskiego i Wałbrzyskiej. Na miejsce natychmiast skierowano patrol interwencyjny naszej jednostki. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie, jednak młody mężczyzna stwierdził, że graffiti malowane jest za zgodą dyrekcji szkoły, co też faktycznie potwierdzono. Graffiti było wykonane w sposób profesjonalny i estetyczny i w żaden sposób nie szpeciło ogrodzenia szkoły.
02.04.2024r. godz.13.25 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy przyjął zgłoszenie od mieszkanki ulicy Kanonierskiej dotyczące zaobrączkowanej papugi, która wleciała do jej mieszkania. Natychmiast uruchomiono pracowników schroniska dla zwierząt, którzy odłowili ptaka i umieścili go w schronisku. W tym samym dniu o godzinie 20.22 do dyżurnego naszej jednostki zadzwonił mężczyzna prosząc o pomoc w odnalezieni jego papugi, która uciekła z mieszkania. Właściciel ptaka ucieszył się bardzo na informację, że papuga czaka na niego w schronisku dla zwierząt.
04.04.2024r. godz.17.02 – do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zadzwoniła mieszkanka ulicy Kazimierza Wielkiego prosząc o pomoc. Kobieta wykąpała chorego męża i teraz nie może go sama wyciągnąć z wanny. Skierowani na miejsce strażnicy udzielili niezbędnej pomocy.
/Źródło Straż Miejska w Świdnicy/