Strona główna Temat dnia Mieszkaniec alarmuje o wyrzuconych w okolicy Hycla odpadach. Tymczasem to efekt akcji...

Mieszkaniec alarmuje o wyrzuconych w okolicy Hycla odpadach. Tymczasem to efekt akcji ekologa z Pszenna

0

Jeden z mieszkańców Świdnicy w mediach społecznościowych zaalarmował o odpadach, w jego ocenie zwiezionych celowo na drogę w okolicach świdnickiego stawu, nazywanego Hyclem. Faktem jest, że ktoś nieodpowiedzialny na tym terenie wyrzucał śmieci, ale to, co widać na zdjęciach, jest efektem trwającej tydzień pracy Waldemara Woźniaka, społecznika z Pszenna. W sumie wyzbierał prawie 2,5 tony odpadów.

„Hej, informacyjnie: uważajcie na spacerach z psami na hyclu. Jakieś bezmózgie (…) pozbyło się swoich odpadów w lasku pomiędzy wałem, a polami… Oprócz opon są jakieś pojemniki z dziwnymi substancjami… Można to gdzieś zgłosić? SM w Świdnicy zajmuje się takimi sprawami?” – taki post został zamieszczony wraz ze zdjęciami na profilu „Psy na luzie – Świdnica i okolice”. Faktem jest, że ktoś dziesiątki opon, części samochodowe, meble, pozostałości po remontach wyrzucił w okolicach ulicy Komunalnej, niedaleko zbiornika nazywanego Hyclem.

– O śmieciach powiedział mi wnuczek. Przez ponad tydzień razem z Grzegorzem Matułą wyciągaliśmy z zarośli i z lasku opony, wiadra, stare dywany, części samochodowe. Zostały ułożone w dwóch miejscach. Pierwszą część już zapakowaliśmy do kontenera podstawionego przez miasto. Osobno wywieźliśmy do PSZOK-u beczkę, w której było 60 litrów zużytego oleju silnikowego – opisuje Waldemar Woźniak.

Dzisiaj emeryt z Pszenna, który cały wolny czas poświęca na walkę z dzikimi wysypiskami, ładuje drugi kontener. W sumie w okolicach ul. Komunalnej wyzbierał wraz z pomocnikiem prawie 2,5 tony odpadów.

/red./
Zdjęcia zamieszczone na Facebooku

Poprzedni artykułKoszulki firmowe – jak zwiększyć rozpoznawalność marki poprzez odzież reklamową
Następny artykuł9 powodów, dla których sprzątanie biura lepiej powierzyć profesjonalistom