Patrycja Karlińska ma 41 lat i głowę pełną planów na przyszłość. Jej życie do góry nogami przewróciła diagnoza, postawiona zaledwie we wrześniu. Ratunkiem przy stwierdzonej ostrej białaczce jest przeszczep szpiku kostnego, ale do tego potrzebny jest „bliźniak genetyczny”. Od jutra ruszają poszukiwania na terenie powiatu świdnickiego.
– Jesteśmy tu z powodu Patrycji Karlińskiej. Jest 41-letnią mieszkanką Lutomi Górnej, szczęśliwą mamą 13-letniej Emilki kochającą siostrą i wspaniałą żoną i siostrą. 13 września usłyszała diagnozę – choruje na ostrą białaczkę szpikową. Od tego momentu jej codzienność zmieniła się diametralnie. Zostało jej łóżko szpitalne i czekanie. Czekanie na dawcę szpiku, którego potrzebuje, żeby wrócić do zdrowia i do swojej rodziny – mówiła dzisiaj podczas spotkania prasowego w Świdnicy Patrycja Krajewska, koordynatorka ds. rekrutacji dawców Fundacji DKMS. Chorująca na nowotwór mieszkanka powiatu świdnickiego z zawodu jest nauczycielką polskiego, ale zrezygnowała z pracy na rzecz wychowywania córki. Marzy o tym, by wrócić do Emilki i do codziennych radości. Działania na rzecz poszukiwania dawcy zainicjowała siostra Patrycji Karlińskiej, Beata. – To ona odezwała się do naszej fundacji z prośbą o pomoc w szukaniu dawcy. Nie mam jej dzisiaj z nami, bo przechodzi badania, które mają dać odpowiedź, czy może zostać dawcą dla siostry – dodała przedstawicielka DKMS-u.
– Bardzo liczy się czas. Rodzina działa dwutorowowo. Ponieważ prawdopodobieństwo znalezienia dawcy w rodzinie to tylko 25%, zdecydowała się szukać dawcy niespokrewnionego. To dla Patrycji się spotykamy i dla niej będą organizowane punkty rejestracji w Świdnicy i okolicy – wyjaśniła Patrycja Krajewska.
Misją Fundacji DKMS jest znalezienie Dawcy dla każdego Pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 2008 roku jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia oraz niezależna organizacja pożytku publicznego wpisana do KRS 0000318602. To największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowało się ponad 1 900 000 osób (czerwiec 2023), spośród których już ponad 12 000 osób (czerwiec 2023) oddało swoje krwiotwórcze komórki macierzyste lub szpik Pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie, dając im tym samym drugą szansę na życie. – Liczby robią wrażenie, ale to jest kropla w morzu potrzeb, bo co 40 sekund na świecie stawiana jest diagnoza, że ktoś choruje na nowotwór krwi, dlatego dla nas jest tak ważne, by rejestrować kolejnych dawców – mówi przedstawicielka DKMS-u.
Wśród dawców jest Monika Pilawa ze Świdnicy. – 10 lat czekałam, aż zadzwoni telefon. Może nie tyle czekałam, co myślałam, że jestem zarejestrowana i czy będzie taka potrzeba. I to było zaskoczenie! W czerwcu zadzwonił telefon, pierwsze pytanie brzmiało, czy podtrzymuję swoją decyzję, czy jestem pewna – mówi świdniczanka. – I tak jak byłam pewna 10 lat temu, tak byłam pewna i teraz. Nastąpiła cała procedura. To był okres wakacyjny, ale nie miało to wielkiego znaczenia. Po dwóch miesiącach od telefonu, w sierpniu, nastąpiło oddanie szpiku. Trafił do dorosłej kobiety z Niemiec.
Dawcy i biorcy w Polsce informacje o sobie mogą uzyskać dopiero dwa lata po przeszczepieniu, jeśli obie strony na to się zgadzają.
Czy Patrycja znajdzie swojego bliźniaka genetycznego? W poszukiwaniach pomogą akcje, które rozpoczynają się już w czwartek.
Daty i miejsca rejestracji:
23 listopada 2023 r.
Godz. 10:00-14:00
Starostwo Powiatowe w Świdnicy
25 listopada 2023 r.
Godz. 13:00-20:00
Galeria Świdnicka
26 listopada 2023 r.
Godz. 10:00-16:00
Ochotnicza Straż Pożarna w Lutomi Dolnej
Godz. 11.00 – 15.00
Świetlica wiejska w Pszennie
Ochotnicza Straż Pożarna w Grodziszczu
Szkoła Podstawowa w Witoszowie Dolnym
Potencjalnym Dawcą szpiku może zostać osoba:
– w przedziale wiekowym 18-55 lat,
– w ogólnie dobrym stanie zdrowia i bez znacznej nadwagi,
– świadomie podejmująca decyzję o rejestracji.
Są dwie metody pobrania szpiku do przeszczepienia:
– pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej (stosowana w 90% przypadków)
– pobranie szpiku z talerza kości biodrowej w znieczuleniu ogólnym (stosowana w 10% przypadków), szpik NIE jest pobierany z kręgosłupa!
/DKMS/red./
fot. Mariusz Ordyniec