Strona główna Sport Piłka ręczna Przykra niespodzianka w Dzierżoniowie

Przykra niespodzianka w Dzierżoniowie

0

Mocno wyświechtany frazes, że „derby rządzą się swoimi prawami” znalazł potwierdzenie. W meczu 7. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych Szare Wilki jechały do Dzierżoniowa w roli faworyta, ale na boisku lepsza okazała się Żagiew. Po zaciętym meczu walki gospodarze wygrali w czwartkowy wieczór 28:26 (14:12).

– Wygrał zespół w tym dniu lepszy i na pewno bardziej zdeterminowany. W naszej grze zabrakło zespołowości, ale należy też zauważyć bardzo dobry występ bramkarza Żagwi, Błażeja Potockiego – mówił po spotkaniu prezes ŚKPR-u, Arkadij Makowiejew.

Strata punktów nie jest niestety jedynym zmartwieniem. W drugiej połowie z kontuzją kolana parkiet opuścił Jakub Pierzak. Konieczna była wizyta w szpitalu. Biorąc pod uwagę, że uraz dotyczy kolana, z którym już wcześniej nasz kołowy miał kłopoty, sytuacja jest bardzo niepokojąca…

Mecz rozpoczął się od rzutu karnego Dawida Pęczara i prowadzenia ŚKPR-u 1:0. Dość szybko jednak na wysoki pułap wszedł Potocki w bramce Żagwi i gospodarze odskoczyli na 6:3. Potem znów nieco lepszy fragmenty gry zaliczyli świdniczanie, co zaowocowało odzyskaniem prowadzenia. W 24. minucie było 11:9 i wydawało się, że podopieczni trenera Krzysztofa Terebuna odzyskują kontrolę nad spotkaniem.

Niestety… Potem było w zasadzie tylko gorzej. Mnożyły się proste błędy, straty i nadmierna wiara, że w pojedynkę można zrobić więcej niż z drużyną. W efekcie końcówkę pierwszej części Żagiew wygrała 5:1, a dziesięć minut po przerwie zrobiło się już 20:15 dla gospodarzy. ŚKPR jeszcze spróbował poderwać się do walki, zaczął odrabiać straty, ale maksymalnie zmobilizowani rywale utrzymali nieznaczną przewagę i w sumie zasłużenie wygrali 28:26.

Warto wspomnieć, że kibice obu drużyn stworzyli wspaniałą atmosferę na trybunach. Oby podobna była już za tydzień w Świdnicy. W sobotę, 18 listopada Szare Wilki powalczą z Tęczą Kościan i wobec straty punktów w Dzierżoniowie, mecz ten będzie miał spory ciężar gatunkowy…

Żagiew Dzierżoniów – ŚKPR Świdnica 28:26 (14:12)

Przebieg meczu: 5 min (0:2), 10 min (3:3), 15 min (7:5), 20 min (9:7), 25 min (10:11), 30 min 12:14, 35 min (17:13), 40 min (20:16), 45 min (23:19), 50 min (24:20), 55 min (27:23), 60 min (28:26)

ŚKPR: Shupyk, Mirga – Pęczar 7, P. Pedryc 4, Galik 3, Zelek 2, Piróg 2, Sz. Pedryc 2, Etel 2, Szporko 2, Kochlewski 1, Pierzak 1, Wołodkiewicz, Czynszak

Kary: Żagiew 14 min, ŚKPR 10 min

Karne: Żagiew 5/2, ŚKPR 3/1

/ŚKPR/

Poprzedni artykułŚwidniczanie dostaną po kieszeni? Prezydent o możliwych podwyżkach na przyszły rok
Następny artykułJesień w ogrodzie – czas na obornik! Porady jak go zorganizować