Strona główna 0_Slider Poradziecki poligon zamienili w raj dla zwierząt. Charytatywny piknik dla ferajny z...

Poradziecki poligon zamienili w raj dla zwierząt. Charytatywny piknik dla ferajny z azylu Patataj już w niedzielę

0

Osiołki, barany, szopy, lisy, owce, konie i inne zwierzęta wymagające pomocy znalazły nowy dom na terenie dawnego poligonu wojskowego w Witoszowie Dolnym. Fundacja Animals Sanctuary „Patataj”, która stworzyła zwierzęcy azyl, apeluje o wsparcie i zaprasza na piknik charytatywny, który odbędzie się w najbliższą niedzielę w Świdnicy.

Sandra Slawska i Dariusz Tatarzyn opiekują się zwierzętami od sześciu lat. Swoje sanktuarium stworzyli na terenie dawnego poligonu wojsk radzieckich w Witoszowie Dolnym, a znajdujące się tam zabudowania zaadoptowali na magazyn z paszą i lekami, niewielkie stajnie dla kucyków, baranów i osłów, natomiast dla koni postawili wiatę. W zwierzęcym azylu przebywa w tej chwili 30 zwierząt, a wszystkie mają za sobą dramatyczne przejścia.

W ubiegłym roku para postanowiła założyć fundację Patataj. – Nasza fundacja zajmuje się opieką nad zwierzętami pominiętymi przez placówki publiczne, jak schroniska miejskie. Zajmujemy się ratowaniem zwierząt gospodarskich, takich jak konie, osiołki, barany, owce, króliki oraz zwierzęta zagrodowe wszelkiego typu. Myślą przewodnią naszych działań jest stworzenie azylu dla porzuconych, zaniedbywanych lub katowanych zwierząt i zapewnienie im odpowiedniej opieki weterynaryjnej, bytowej oraz behawioralnej. Jesteśmy sanktuarium dla zwierząt, co oznacza, iż nie szukamy domów adopcyjnych, a wszystkie trafiające do nas zwierzęta mają zapewniony byt do końca swojego życia. Najczęściej są to zwierzęta wymagające ciągłego leczenia, bardzo stare i schorowane lub agresywne – opisują.

Działamy tylko i wyłącznie dzięki pomocy ludzi prywatnych. Nie uzyskujemy żadnej pomocy od państwa. Wiele lat działaliśmy tylko z własnych funduszy, ale wciąż rosnąca ilość zwierząt oraz ich potrzeb zmobilizowała nas do otworzenia w pełni legalnej fundacji – tłumaczą twórcy azylu. – Miesięczne utrzymanie naszego zwierzyńca, wraz z leczeniem, zapewnieniem właściwej karmy, ciągłą wymiana ogrodzeń kosztuje około 30 tysięcy miesięcznie. Niestety, zbiórki idą bardzo mozolnie. Bylibyśmy szczęśliwi, gdy znalazło się grono osób, które zadeklaruje niewielkie, ale systematyczne wpłaty – podkreślają.

Marzeniem Sandry i Dawida jest wykupienie terenu, na którym działa azyl dla zwierząt, ale to odległa wizja. Na razie najpilniejszą potrzebą jest budowa wygodnej woliery dla szopów i lisów. Swoje wsparcie można przekazać poprzez wpłatę na prowadzoną w tym celu zbiórkę w serwisie ratujemyzwierzaki.pl.

Zwierzęcy azyl będzie można również wspomóc podczas pikniku, który odbędzie się 20 sierpnia na terenie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Od godziny 12.00 do 19.00 na gości czekać tam będą atrakcje dla najmłodszych w postaci dmuchanych zamków, malowania twarzy i plecenia warkoczyków, a także odbędzie się loteria. Nie zabraknie też ciepłych oraz słodkich przekąsek dla łakomczuchów.

/mn/

Poprzedni artykułWybór odpowiednich rozmiarów pudełka na tort: Poradnik dla każdego rodzaju wypieku
Następny artykułZalane piwnice i posesje po ulewie nad regionem. Pracowita noc strażaków