Strona główna 0_Slider Sąd nie ma wątpliwości, że prezydent Świdnicy przekroczyła uprawnienia. Dlaczego więc prokuratura...

Sąd nie ma wątpliwości, że prezydent Świdnicy przekroczyła uprawnienia. Dlaczego więc prokuratura umorzyła śledztwo?

0

„Dokonanie przez Prezydenta Miasta Świdnicy zapłaty ze środków publicznych za pobyt w hotelu członka rodziny nie będącego w podróży służbowej jako pracownik jednostki samorządu terytorialnego bez wątpienia narusza przepisy prawa dotyczące gospodarowania środkami publicznymi i jako takie wypełnia znamiona występku z art. 231 par. 1 kk, stanowiące z całą pewnością przekroczenie uprawnień.” – brzmi fragment postanowienia Sądu Rejonowego w Świdnicy, wydanego 27 czerwca 2023r. Prokuratura wcześniej uznała, że nic takiego się nie stało i umorzyła postępowanie w sprawie noclegu, udzielonego przez prezydent Świdnicy Beatę Moskal-Słaniewską nieuprawnionej osobie. Co faktycznie ustalili śledczy? Czy ktoś chce ukręcić sprawie łeb? Czy prokuratorzy podejmą śledztwo na nowo?

Zdjęcia z wyjazdu służbowego Beaty Moskal-Słaniewskiej na Campus Polska w Olsztynie w 2021r. udostępnione w mediach społecznościowych.

Jak prezydent Świdnicy nocowała w Hampton by Hilton

Sprawa jest pokłosiem artykułu, zamieszczonego na Swidnica24.pl w 2021 roku. „Sutryk 50, Fijołek 109, Moskal-Słaniewska 3200 zł za delegację. Prezydent Świdnicy w rozjazdach” dotyczył kosztów delegacji, poniesionych przez samorządowców w związku z udziałem w wydarzeniu o charakterze politycznym, organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego z Platformy Obywatelskiej w 2021 roku. Na Campus Polska Przyszłości w roli prelegentki została zaproszona również Beata Moskal-Słaniewska. Wydarzenie, jak poinformowało biuro prasowe Miasta Stołecznego Warszawy, Rafał Trzaskowski organizował jako polityk, a nie prezydent Warszawy i na ten czas skorzystał z urlopu. Inaczej zdecydowała Beata Moskal-Słaniewska.

Po wspomnianym artykule do Urzędu Miejskiego w Świdnicy portal skierował wnioski o skany faktur i delegacji. Jak się okazało, 2 000 złotych kosztowała opłata za cztery doby w dwuosobowym pokoju w Hotelu Hampton by Hilton w Olsztynie. Dlaczego tak drogi hotel? Dlaczego pokój dwuosobowy? Kogo ze sobą w ramach delegacji Beata Moskal-Słaniewska zabrała do Olsztyna? – Pokój był standardowy i ceny były jednolite dla wszystkich tego typu pokoi.  Zwrócę również uwagę, że wysłana do Pani to faktura pro-forma za rezerwację 1 pokoju z możliwością wykorzystania dla 2 osób. Opłata dokonana została za nocleg Pani prezydent – odpowiedziała rzeczniczka UM  Magdalena Dzwonkowska.

W 2022 roku portal zwrócił się do rzeczniczki o udostępnienie faktury za nocleg w Hampton by Hilton. Okazało się, że na fakturze istnieje adnotacja o liczbie osób zameldowanych w pokoju i jest to liczba 2. Ponowiliśmy więc pytanie o drugą osobę zameldowaną na pobyt od 29 sierpnia do 2 września 2021. Zamiast jednoznacznej odpowiedzi, nadeszła informacja, że „w Campus Polska nie uczestniczyli inni urzędnicy. Prezydent nocowała w pokoju dwuosobowym„. Portal zwrócił się do hotelu Hampton by Hilton w Olsztynie z pytaniami, ile osób było zameldowanych w pokoju i otrzymaliśmy odpowiedź: „Zgodnie z fakturą, którą przesłała Pani w załączeniu, w terminie 29.08.2021-02.09.2021 w pokoju zameldowane były dwie osoby dorosłe”. Hotel poinformował również, że została odnotowana jedna płatność. Opłatę w wysokości 2 tysięcy złotych wniosła Gmina Miasto Świdnica. W związku z tym, że rzeczniczka Urzędu Miejskiego nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi na zadane pytania, została skierowana skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd wydał prawomocny wyrok, nakazujący odpowiedź na pytanie: Z kim prezydent Świdnicy przebywała w Hotelu Hampton by Hilton. Do dzisiaj Beata Moskal-Słaniewska nie zrealizowała wyroku. Rzeczniczka przesłała jedynie informacje, że w tej sprawie nie ma żadnych dokumentów w Urzędzie Miejskim. To nie jest odpowiedź i do WSA został skierowany wniosek o ukaranie prezydent Świdnicy za niewykonanie prawomocnego wyroku. Czekamy na decyzję sądu.

Aż trzy prokuratury przerzucały się śledztwem

Równolegle z postępowaniem przed WSA sprawą zajmowała się prokuratura. Najpierw decyzją prokuratora okręgowego w Świdnicy została przekazana ze Świdnicy do Wałbrzycha. 5 września 2022r. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu wszczęła śledztwo w sprawie mającego mieć miejsce w okresie od 29 sierpnia do 2 września 2021 roku przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w osobie prezydent Świdnicy o czyn z art. 231 par. 2 kodeksu karnego. Zaskakujące jest to, że zawiadomienie złożone przez mieszkańca Świdnicy dotyczyło art. 231 par. 1, a prokurator sam wskazał znacznie surowszy paragraf drugi. Pierwszy mówi o tym, że „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”, natomiast drugi: „Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”

Prokurator z Wałbrzycha zajmował się śledztwem przez 4 miesiące. Mimo że obywatel, który złożył zawiadomienie żądał prawa do uczestniczenia w postępowaniu, wskazując, że jako mieszkaniec i podatnik poniósł szkodę, prokuratura odmówiła, twierdząc, że nie jest stroną postępowania, a tymczasem jest zupełnie inaczej, co prawomocnym postanowieniem stwierdził Sąd Rejonowy w Świdnicy, o czym za chwilę.

Kolejnym krokiem było wyłączenie wszystkich prokuratur z okręgu wałbrzyskiego i śledztwo w grudniu trafiło do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, a tam decyzja zapadła błyskawicznie. 27 grudnia 2022 roku postępowanie zostało umorzone. Mieszkaniec, który złożył zawiadomienie, otrzymał lakoniczną informację o umorzeniu, bez wyjaśnienia przyczyn oraz podania podstawy prawnej. O komentarz do rzecznika Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze zwróciła się redakcja portalu Swidnica24.pl

– Postępowanie prowadzone było o przestępstwo z art. 231 § 2 kk, albowiem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie dotyczyło wykorzystania środków publicznych do prywatnych celów – a więc działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (co stanowi jedno ze znamion przestępstwa z art. 231 § 2 kk). Jest to typ kwalifikowany przestępstwa przekroczenia uprawnienia zagrożony karą surowszą niż przestępstwo z art. 231 § 1 kk. W toku postępowania wykazano m.in., że w pokoju w hotelu w Olsztynie z Panią Prezydent Świdnicy przebywała jeszcze jedna osoba lecz nie ustalono jej tożsamości. Postępowanie prowadzone przez prokuraturę Rejonową w Bolesławcu zostało umorzone z uwagi na brak czynu zabronionego. Nie stwierdzono bowiem, żeby doszło do wykorzystania środków publicznych, w szczególności aby nocleg osoby prywatnej został opłacony ze środków publicznych.” – odpowiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Tomasz Czułowski.

Dopytaliśmy, jakie czynności zostały wykonane, by ustalić, kto przebywał z prezydent Świdnicy w Hiltonie.

– W toku śledztwa przesłuchano w charakterze świadka Panią  Beatę Moskal-Słaniewską. Prokurator wystąpił o wszelkie dane dotyczące zameldowania wymienionej w Hotelu  Hampton by Hamilton   w Olsztynie. Dane meldunkowe są  w formie elektronicznej. Nocleg Beaty Moskal-Słaniewskiej w hotelu został opłacony ze środków publicznych w wysokości 2.000 zł , natomiast nie ma dowodu, by pobyt drugiej osoby został opłacony ze środków publicznych i by doszło do uszczuplenia  tych środków. Cena była ustalona za pokój, a nie osobę. Nie ustalono tożsamości drugiej osoby z uwagi na odmowę udzielenia informacji w tym zakresie przez Beatę Moskal-Słaniewską. Hotel nie ma wiedzy  na temat pobytu drugiej osoby i jej danych osobowych. Zameldowana jest jedna osoba – odpowiada prokurator Ewa Łomnicka. Hotel w korespondencji z redakcją Swidnica24.pl odpowiedział, że za pokój została dokonana tylko jedna opłata i była to opłata wniesiona przez Gminę Miasto Świdnica. Druga osoba, która – jak ustaliła jednak prokuratura – była, nie płaciła za swój pobyt. Redakcji odmówiono prawa wglądu do akt.

A sąd wie, z kim była prezydent w Hampton by Hilton

Na żadnym etapie sprawy, ani w zawiadomieniu, złożonym przez mieszkańca, ani w skardze redakcji do WSA, ani w publikacjach prasowych nie pojawiła się informacja, kim mogła być osoba, która nocowała z prezydent Świdnicy w Hampton by Hilton. Tymczasem w postanowieniu, wydanym przez Sąd Rejonowy w Świdnicy VI Wydział Karny, przewodnicząca sędzia Justyna Gawin-Kwiatek pisze:

„Dokonanie przez Prezydenta Miasta Świdnicy zapłaty ze środków publicznych za pobyt w hotelu członka rodziny nie będącego w podróży służbowej jako pracownik jednostki samorządu terytorialnego bez wątpienia narusza przepisy prawa dotyczące gospodarowania środkami publicznymi i jako takie wypełnia znamiona występku z art. 231 par. 1 kk, stanowiące z całą pewnością przekroczenie uprawnień

Podkreślamy, że nigdzie nie było wzmianki o tym, kim mogła być osoba nocująca z Beatą Moskal-Słaniewską. Dlaczego w takim razie sąd pisze wprost o członku rodziny? Czy ta informacja znajdowała się w materiałach zebranych przez prokuraturę?

Teraz słowo, o jakim postanowieniu sądu mowa.

Obywatel jest stroną, a funkcjonariusz publiczny ma chronić interesy majątkowe samorządu

Prokuratura stanęła na stanowisku, że obywatel składający zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Świdnicy nie jest stroną postępowania, nie pozwoliła więc na uczestniczenie i wgląd do akt oraz nie przyjęła zażalenia na umorzenie śledztwa. Mieszkaniec Świdnicy 4 stycznia 2023r. za pośrednictwem prokuratury do Sądu Rejonowego w Bolesławcu złożył zażalenie na umorzenie postępowania. Prokuratura sama odpowiedziała odmownie na zażalenie i odmówiła jego przyjęcia, twierdząc, że składający nie jest stroną. Zażalenie najwyraźniej bolesławiecka prokuratura przekazała także do Sądu Rejonowego w Świdnicy, bo ten 27 czerwca na posiedzeniu niejawnym zajął się sprawą i uchylił postanowienie prokuratury z Bolesławca, odmawiające przyjęcia skargi na umorzenie śledztwa.

Sąd w Świdnicy przyznał rację obywatelowi i wskazał, że czyn, o którym zawiadomił, naruszył jego prawa. „Przepis 231 par. 1 kk stanowi, że karze podlega funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. (…) Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że sposób wydatkowania przez jednostki samorządu terytorialnego jest ściśle określony przepisami prawa. Naruszenie tych przepisów może wypełniać znamiona przekroczenia uprawnień określone w art. 231 § 1 kk. Oczywiste jest, że urzędnicy mający przymiot funkcjonariuszy publicznych, wykonując funkcje władcze zobowiązani są m.in. do ochrony interesów majątkowych reprezentowanej jednostki samorządu, gdyż dysponują niejako publicznymi środkami, których prawidłowe wydatkowanie leży w interesie każdego, kto podlega ich dominium. Wskazać należy, że zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową. Dokonanie przez Prezydenta Miasta Świdnicy zapłaty ze środków publicznych za pobyt w hotelu członka rodziny nie będącego w podróży służbowej jako pracownik jednostki samorządu terytorialnego bez wątpienia narusza przepisy prawa dotyczące gospodarowania środkami publicznymi i jako takie wypełnia znamiona występku z art. 231 par. 1 kk, stanowiące z całą pewnością przekroczenie uprawnień. Skoro prezydent miasta dysponuje środkami publicznymi w interesie każdego mieszkańca podległej mu wspólnoty samorządowej jest to, by wydatkowanie odbywało się w sposób zgodny z przepisami prawa. Nieprzestrzeganie przez prezydenta miasta przepisów dotyczących dysponowania majątkiem gminy wywiera negatywny wpływ na ponadindywidualne dobro prawne w postaci rzetelnego wydatkowania środków publicznych i tworzy stan bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo wystąpienia szkody dla interesu samorządu i narusza tym samym prawa każdego członka wspólnoty samorządowej.”

Postanowienie jest prawomocne. Mieszkaniec ponownie wezwał prokuraturę do uchylenia decyzji o umorzeniu postępowania, a także o umożliwienie wglądu do akt sprawy.

Prezydent Świdnicy nigdy nie zaprzeczyła, by udzieliła nieuprawnionej osobie noclegu w pokoju, opłaconym przez podatników. Zaskakujące jest działanie prokuratury, która trzykrotnie przenosiła postępowanie, a przy tym nie podważyła, że z noclegów korzystała nieuprawniona osoba, a wreszcie wszystkimi możliwymi sposobami broniła dostępu do akt, mimo że nie jest to sprawa prywatna, a dotyczy funkcjonariusza publicznego i publicznych pieniędzy.

Do tematu będziemy wracać.

Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]

O tym nie przeczytasz w mediach samorządowych!

Poprzedni artykułOpuszczony biurowiec ŚFUP wystawiony na sprzedaż. Uda się znaleźć nowego właściciela? [FOTO]
Następny artykułTo będzie rekordowy sezon. Rozpoczyna się duży, letni nabór do biało-zielonych drużyn piłkarskich!