Strona główna 0_Slider Walczymy w wielkim finale o przepustkę na szczebel wojewódzki

Walczymy w wielkim finale o przepustkę na szczebel wojewódzki [RELACJA LIVE]

0

Piłkarze IgnerHome Polonii-Stali Świdnica pragną zrewanżować się drużynie Słowianina Wolibórz za ostatnią „porażkę” ligową w wymiarze 3:4. Dziś znów dochodzi do starcia obydwu drużyn, ale w wielkim finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. W trakcie dzisiejszego spotkania trwa akcja charytatywna na rzecz 3-letniej Agatki – córeczki kapitana świdnickiego klubu – Patryka Salamona. Start meczu o 17.00, zapraszamy do śledzenia RELACJI LIVE.

Skład świdniczan: Kot, Moskwa, Salamon, Kasprzak, Frankowski, Sowa, Filipczak, Nazar, Szydziak, Kozachenko, Trzepacz.

1′ – rozpoczynamy spotkanie. Dziś jeśli chodzi o postawę sędziów nie powinno być problemu – zawody prowadzi pierwszoligowiec z KS Wrocław – Kornel Paszkiewicz.

4′ – przeciwnicy wrzucają piłkę w pole karne – dobrze spisuje się Kot.

5′ – uderzenie rywali z dystansu – piłka przelatuje nad poprzeczką.

7′ – gra toczy się na razie w środku pola – bez większych okazji dla obu stron.

9′ – Filipczak posyła piłkę z prawej strony – Trzepacz trafia do sieci i mamy 1:0!!!

12′ – uderzają z dystansu goście – bardzo niecelna próba.

16′ – cały czas gospodarze kontrolują jak na razie przebieg wydarzeń na murawie.

18′ – małe zamieszanie w okolicach szesnastki gości – uderzamy, ale nasza próba zostaje zablokowana.

21′ – faulowany Trzepacz w okolicy linii pola karnego – mamy jedenastkę! Sam poszkodowany trafia na 2:0!!!

25′ – znów zaczynają puszczać nerwy naszym przeciwnikom – niesportowe zachowanie Szuby, sędzia jeszcze go oszczędził.

27′ – przedziera się Bońkowski – uderza niecelnie. Kontrolujemy to spotkanie, jest sportowa złość za sobotni skandal, prowadzimy w pełni zasłużenie.

30′ – Sowa – żółta kartka.

33′ – niepotrzebnie sami napędzamy przyjezdnych – nasza strata, czujny Kot, który świetnie zatrzymuje Buryłę.

36′ – miejscowi starają się atakować teraz z kontry – brakuje trochę dokładności.

38′ – groźne uderzenie Szydziaka – piłkę odbija Malec.

42′ – uderzenie głową zawodnika Słowianina bez efektu.

45′ – koniec pierwszej połowy – prowadzimy 2:0

46′ – rozpoczynamy drugą odsłonę.

49′ – od razu starają się przycisnąć goście – uderzenie na naszą bramkę, lecz pewnie broni Kot.

51′ – nieco nerwowo zaczyna się robić – uderzenie zablokowane.

53′ – Szuba uderza z rzutu wolnego – świetna interwencja Kota.

57′ – trafiamy do sieci (Kasprzak) – sędzia uznaje jednak, że Salamon faulował bramkarza gości.

60′ – Malec jest w stanie kontynuować grę – mieliśmy krótką przerwę, potrzebna była pomoc medyczna.

62′ – uderzają przeciwnicy, konkretnie Majewski – futbolówkę łapie Kot.

63′ – wymuszona zmiana – Brandl zastępuje jednak w bramce Malca.

66′ – kolejna wrzutka rywali wykonywana przez Szubę, znów czujni nasi defensorzy i bramkarz Bartek Kot.

68′ – Traczyk zmienia Trzepacza – Oskar kolejny świetny mecz z dwoma golami!

71′ – uderzał z dystansu Kasprzak – piłkę łapie Brandl.

73′ – znakomita okazja dla świdniczan – Salamon nie sięga piłki z bliskiej odległości.

74′ – kontra rywali – znakomicie powstrzymujemy ten atak.

76′ – Traczyk znajduje się w świetnej sytuacji, by podwyższyć rezultat – do gry wkraczają obrońcy rywala.

77′ – Sowa z rzutu wolnego uderza niedokładnie.

78′ – Migas zmienia Szydziaka.

79′ – Kozachenko kończy kontrę – piłka nad bramką.

83′ – rzut rożny dla woliborzan – Szuba bezpośrednio obija słupek świdnickiej bramki.

86′ – Frankowski w kontrze wykłada piłkę Migasowi – mamy 3:0!!! Wolibórz na kolanach!!!

88′ – Michta zmienia Kozachenkę.

90′ – Filipczak – żółta kartka.

90+ – koniec meczu – deklasujemy dziś Słowianina Wolibórz i gramy w półfinale wojewódzkiego Pucharu Polski, wygrywając zmagania w Podokręgu Wałbrzych!!!

Poprzedni artykułŚwidniczanie w końcu dostaną dodatek węglowy? Dzisiaj wojewoda przelał magistratowi pieniądze na ten cel
Następny artykułNawet 67 tysięcy psów w 6 lat. Taki może być efekt niekontrolowanego rozrodu. Ruszyła akcja „Odpowiedzialni”