Dwanaście zastępów straży pożarnej interweniowało w nocy z piątku na sobotę w Jaroszowie w związku z pożarem hali magazynowo-garażowej.
Zgłoszenie o prawdopodobnym wybuchu pieca, pożarze hali oraz występującym silnym zadymieniu wpłynęło do służb ratunkowych o w piątek o godzinie 22.45. – W wyniku zdarzenia całkowitemu spaleniu uległa hala położona przy budynku mieszkalnym, w którym prowadzono była również działalność gospodarcza. W hali znajdowały się dwa samochody osobowe, wózki widłowe, ładowarki. Straty wyceniane są na przeszło dwa miliony złotych – mówi mł. bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Na miejscu działało 12 zastępów straży, w tym 7 z Państwowej Straży Pożarnej oraz 5 zastępów z Ochotniczych Straży Pożarnych. Działania gaśnicze zakończono około godziny 3.10. – Dzięki wysiłkowi strażaków obroniono w niemal w stanie nienaruszony budynek biurowo-mieszkalny – informuje asp. Paweł Szydłowski z KP PSP Świdnica. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.
/mn/
fot. OSP Goczałków, OSP Jaroszów, OSP Pastuchów