Po niemal czterech miesiącach od wyrzucenia z placu budowy poprzedniego wykonawcy, na rozkopanym odcinku alei Niepodległości pojawili się pracownicy oraz maszyny nowej firmy, która zajmie się dokończeniem drogowej inwestycji.
Tydzień temu nastąpiło przekazanie placu budowy firmie Hypmar, której powierzono realizację prac przy jednej z najważniejszych arterii miasta. W środę, 11 stycznia na alei Niepodległości rozpoczęły się pierwsze roboty, które w pierwszej kolejności dotyczyć będą uporządkowania terenu inwestycji. – Koszt zadania to 6 750 000 zł. Zgodnie z umową, roboty drogowe powinny zakończyć się 31 października 2023 roku – informował niedawno wiceprezydent Krystian Werecki. Świdniccy samorządowcy oraz urzędnicy mają jednak nadzieję, że drogowe zadanie uda się zakończyć we wcześniejszym terminie.
– Przyjęty przez nas termin realizacji to 31 października 2023 roku, przy czym będziemy próbowali ten termin skrócić. Do dzisiaj firma Hypmar dała się poznać w Świdnicy z dobrej strony. Przypomnę, że zrealizował ten wykonawca trzy inwestycje drogowe: dwa etapy na ulicy Kraszowickiej oraz przebudowę ulicy Polna Droga. Kraszowicką udało mu się skończyć 10 miesięcy przed terminem umownym, natomiast Polną Drogę zakończył w sierpniu, mając termin umowny do końca listopada. Mamy zapewnienia ze strony wykonawcy, że będzie zmierzał w kierunku skrócenia tego terminu. Czy to się uda? Wszystko w rękach aury. Jeżeli zima odstąpi, to na pewno firma przystąpi do prac związanych z wykonywaniem kolejnych robót – wskazywał wcześniej Maciej Gleba, dyrektor wydziału dróg i infrastruktury miejskiej Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Powierzenie realizacji przebudowy alei Niepodległości nowej firmie było konieczne po zerwaniu umowy z poprzednim wykonawcą. W połowie września ubiegłego roku spółka Polskie Surowce Skalne została wyrzucona z placu budowy. – Wielokrotne monity inspektora nadzoru i pracowników urzędu wskazywały na opóźnienia w stosunku do harmonogramu uzgodnionego przez strony. Wezwania do intensyfikacji prac nie dawały oczekiwanych skutków. Fiaskiem zakończyły się także negocjacje z udziałem mediatora sądowego. Zdecydowaliśmy się więc na wypowiedzenie tej umowy – tłumaczył wówczas wiceprezydent Werecki.
– W ramach I etapu inwestycji, zgodnie z protokołem inwentaryzacyjnym stwierdzono, że stopień zaawansowania prac jest na poziomie 42%. Wykonano w ok. 90% roboty związane z montażem kanalizacji deszczowej, usunięto kolizję z siecią gazową, wykonano również część konstrukcyjną jednego pasa ruchu pod ułożenie nawierzchni asfaltowej oraz odcinkowo nawierzchnie ciągów pieszych i zatok postojowych. Zaawansowane też są prace przy renowacji muru obronnego wraz z balustradą. Do zrobienia pozostaje m.in.: dokończenie warstw konstrukcyjnych nawierzchni drogi, chodników i ścieżki rowerowej, oznakowanie, oświetlenie drogowe oraz zieleń – wyliczał.
/mn/
