Strona główna 0_Slider Pomogli ponad 700 zwierzakom. Świdnickie schronisko podsumowało rok

Pomogli ponad 700 zwierzakom. Świdnickie schronisko podsumowało rok

0

Świdnickie schronisko dla bezdomnych zwierząt działa już od sześciu lat. Pracownicy i wolontariusze, którzy nie tracą zapału w niesieniu pomocy i opiece nad skrzywdzonymi czworonogami trafiającymi z ulicy lub z interwencji, właśnie podsumowali miniony rok. Nie był to rok łatwy. – Uratowała nas tylko nasza elastyczność i Wasze wsparcie – podkreśla prowadząca placówkę ekipa.

Świdnickie schronisko dla bezdomnych zwierząt zostało wybudowane w roku 2016. Sama placówka przy ulicy Pogodnej rozpoczęła pracę 1 stycznia 2017 roku. Nowoczesny i przystosowany dla najnowszych standardów obiekt posiada m.in. ogrzewane boksy dla psów, przestronne pomieszczenie dla kotów, miejsce pracy dla lekarza weterynarii, gdzie badane są zwierzęta, oraz pomieszczenia biurowo-administracyjne. Prowadzeniem placówki od początku zajmuje się Fundacja Mam Pomysł.

Kolejny rok to kolejne ponad 700 zwierząt przyjętych pod opiekę schroniska. Z terenu miasta Świdnica pod naszą opiekę trafiło 206 psów i kotów. Wydaliśmy do adopcji 354 zwierzęta, właściciele odebrali 234 zguby. Podjęliśmy 120 interwencji w sprawie zwierząt dzikich, poszkodowanych w wypadkach drogowych i losowych. Tylko w okresie czerwiec – wrzesień wspólnie z przedstawicielami gmin, czy funkcjonariuszami Policji oraz Straży Miejskiej odbieraliśmy zwierzęta podczas 15 interwencji i uczestniczyliśmy w postępowaniach zmierzających do ukarania właścicieli narażających pupili na utratę życia lub zdrowia – wyliczają przedstawiciele placówki.

We współpracy z partnerskimi gminami objęliśmy leczeniem, przyjmowaliśmy na sterylizacje i kastracje, pomagaliśmy opiekunom w potrzebie w przypadku 86 psów i kotów. Z budżetu Fundacji, dzięki dotacjom i darowiznom, skierowaliśmy na sterylizacje 232 psy i koty (w tym także zwierzaki po adopcjach). Nasze zwierzaki zjadły ponad 20 ton karmy w ciągu całego roku. Każdego dnia to minimum 60 kg karm różnego rodzaju – podliczają.

W ramach swojej działalności, operator świdnickiego schroniska zorganizował spotkania edukacyjne dla prawie 1000 odbiorców: uczniów szkół, przedszkolaków oraz seniorów. Zorganizowano również trzy kiermasze, a także dzień otwarty z okazji Dnia Psa. 2022 rok minął również pod hasłem kampanii „Dobra opcja to adopcja”, dzięki której nowe domy znalazło 86 zwierząt. Do adopcji zachęcano też podczas przemarszu bezdomnych podopiecznych na świdnicki Rynek.

Schronisko nie istniałoby, gdyby nie Urząd Miejski w Świdnicy, który jest właścicielem obiektu i powierzył Fundacji Mam Pomysł zarządzanie nim, ale również dotuje rocznie zadanie kwotą 250 000 złotych. Ze względu na to, że utrzymanie obiektu i podopiecznych to koszty sięgające ponad 1 000 000 złotych rocznie, nawiązujemy współpracę z innymi gminami, ale tak naprawdę o naszym trwaniu decydują darczyńcy. Wsparcie przelewami, datkami, wpłatami to 50% naszego przychodu. Gdyby nie taki udział społeczności lokalnej, wolontariuszy, nie moglibyśmy istnieć, gdyż po prostu zabrakłoby pieniędzy na wszystko. Decyzję o przekazaniu nam 1% podatku podjęło tak wiele osób, że w 2022 roku otrzymaliśmy z rozliczeń podatkowych kwotę ponad 186 000 złotych! – podkreśla zespół Fundacji Mam Pomysł.

Wsparcia ze strony mieszkańców nie brakowało. Podczas rekordowego bazarku charytatywnego dla podopiecznych placówki udało się zebrać ponad 14 tys. złotych. Sukcesem zakończyła się również akcja „Świąteczna paka dla zwierzaka”, dzięki której zebrano ponad 100 paczek. W ciągu całego roku darczyńcy przekazali też około 6000 kilogramów karmy oraz ponad 800 litrów żwirku dla kotów.

Choć rok 2022 był dużo mniej obfity w zbiórki darów, udało nam się przetrwać. Przed ostatnim kwartałem roku zdecydowaliśmy się powiedzieć głośno o naszej trudnej sytuacji i wyczerpujących się środkach. Dzięki wsparciu przyjaciół i konkursie, w którym nie wygraliśmy 100 000 zł, ale zebraliśmy 30 000 zł, załataliśmy tę dziurę budżetową – wylicza ekipa zaangażowana w działalność schroniska.

Miniony rok przyniósł też zmiany na terenie samego schroniska. – W 2022 roku zmodernizowaliśmy kojce, wymieniliśmy stare na nowe. Zakupiliśmy nowe budy, więc wymieniliśmy na nowe ¾ z posiadanej ich liczby. Fundusze wydaliśmy też na sprzęt (klatki, chwytaki, żywołapki), naprawy, wyposażenie (kociarnia, gabinet), czy akcesoria dla zwierząt (na wymianę misek, klapki na przejścia na wybieg w pawilonie, kastry, podesty) – podsumowują przedstawiciele fundacji.

/Fundacja Mam Pomysł, opr. mn/

Poprzedni artykułZ Górnikiem tym razem na remis
Następny artykułZadławił się kanapką i zmarł. Czy to był powód śmierci?