Już w ciąży Katarzyna Szymańska wiedziała, że jej wyczekiwana córeczka urodzi się z wadami serca oraz układu krwionośnego, które będą natychmiast wymagały pomocy chirurgów. I tak się stało. Wiktoria przyszła na świat 28 grudnia, a kilka dni później lekarze ratowali jej serce. Dzisiaj stan malutkiej jest bardzo zły, od pięciu dni przy życiu utrzymuje ją aparat ECMO.
– W córeczce zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Niestety, los jest dla nas okrutny, nie było nam dane choć na chwilę wziąć tej małej kruszynki na ręce i móc przytulić. Od pierwszych chwil na świecie toczy ciężką walkę o życie – opisywali tuż po narodzinach rodzice dziewczynki. – Od samego początku leży w inkubatorze, podpięta pod mnóstwo aparatur. Nie jest w stanie samodzielnie oddychać, w związku z czym oddycha z pomocą tlenu.
Potwierdzona została wada serca pod postacią całkowitego przełożenia wielkich naczyń z małym podpłucnym ubytkiem przegrody komorowej. Nie ma również małżowin usznych, nie wiadomo, czy słyszy.
– Wczoraj odbyła się ciężka, 11 godzinna operacja – całkowita korekcja anatomiczna serca. Lekarze zrobili wszystko co zamierzali zrobić zgodnie z planem, lecz jest jedno ale… W obecnym momencie jest w stanie bardzo ciężkim, w sytuacji zagrożenia życia, są to słowa lekarzy – pisała mama dziecka 5 stycznia 2023r. Sytuacja zaraz po operacji dramatycznie się pogorszyła.
– 5 dzień pod Ecmo (maszyna podtrzymująca życie) po operacji przyczyniło się do bardzo złego skutku – neurochirurg wykrył u Wiktorii krwawienie do ośrodkowego układu nerwowego, tym samym dając nam gorsze rokowania do bardzo ciężkiego już bez tego stanu dla Wiktorii. Nie może również zostać odpięta od tej maszyny – na ten moment nie da sobie rady bez niej – podkreśla mama. Dziewczynka jest leczona w Centrum Matki Polki w Łodzi.
Rodzice nie tracą nadziei, że ich dziecko uda się uratować. Wiedzą też, że będzie wymagała stałej, kosztownej opieki lekarskiej, a kolejne wyzwania dopiero pokaże czas. Sami w tej sytuacji nie dadzą sobie rady.
Każdy, kto chciałby wesprzeć rodzinę Wiktorii, może wpłacać datki poprzez siepomaga.pl lub uczestnicząc w licytacjach.
/opr. red./
Zdjęcie archiwum Katarzyny Szymańskiej