Strona główna 0_Slider Zakłady Porcelany „Karolina” wstrzymały produkcję. Ma być przywrócona w listopadzie

Zakłady Porcelany „Karolina” wstrzymały produkcję. Ma być przywrócona w listopadzie

0

Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” w Jaworzynie Śląskiej we wrześniu wstrzymały produkcję. Prezes Piotr Piechota tłumaczy, że powodem jest brak dostaw gazu. Zapowiada przywrócenie produkcji w listopadzie.

Porcelana w Jaworzynie produkowana jest od ponad 160 lat, a Zakłady Porcelany Stołowej Karolina są największym pracodawcą w Jaworzynie Śląskiej. Zatrudnienie ma tutaj 460 osób. Firma poradziła sobie z trudnościami podczas pandemii. – Załogę udało się utrzymać m.in. dzięki środkom z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które otrzymaliśmy w miarę szybko. To było ponad 2 miliony złotych. Ponadto realizujemy duże zamówienie dla jednego z klientów europejskich. To w sumie pozwoliło nam przeżyć bez zatrzymywania produkcji. Warunkiem otrzymania dotacji z Funduszu Świadczeń  było ograniczenie czasu pracy i wynagrodzeń, ale zrobiliśmy to symbolicznie. Czas pracy skróciliśmy o 5%, a pensje zmniejszyliśmy o 1% – wyliczał w czerwcu 2020 roku ówczesny prezes Józef Dziedzic podczas wizyty w zakładzie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Na początku 2022 roku  HM Investment Sp. z o.o., będąca właścicielem Gerlach S.A., dokonała przejęcia większościowego pakietu udziałów.

Dwa przedsiębiorstwa z ugruntowaną pozycją na polskim rynku: Gerlach z ponad 260-letnią tradycją w tworzeniu najwyższej jakości sztućców, naczyń oraz noży kuchennych oraz marka Karolina z ponad 160-letnim stażem w produkcji porcelany białej oraz FBC, łączą swoje siły, aby korzystać z doświadczeń i przełożyć je na rozwój obu stron. Oparcie współpracy na silnych relacjach handlowych oraz uznaniu konsumentów to gwarancja umocnienia pozycji marek na rynku polskim oraz rynkach zagranicznych. Szeroka i atrakcyjna oferta obu marek, które mocno stawiają na najwyższą jakość wyrobów ma pomóc w jeszcze lepszym realizowaniu potrzeb konsumentów i elastycznym dopasowywaniu się do dynamicznie zmieniającego się rynku – informował w styczniu Piotr Piechota, były już prezes ZPS „Karolina”.

O trudnej sytuacji zakładu zaalarmował jeden z czytelników Swidnica24.pl, mówiąc o zwolnieniach pracowników i przymusowym postoju. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że w zakładzie trwa restrukturyzacja. W krótkiej rozmowie telefonicznej obecny prezes Piotr Szcześniak poinformował, że produkcja została wstrzymana, a powodem jest brak dostaw gazu. Zapowiedział przywrócenie produkcji w listopadzie.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Tadeusz Kotlarski stwierdził, że do dzisiaj nie został zgłoszony zamiar zwolnień grupowych.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułTerapia poznawczo-behawioralna – jak zacząć?
Następny artykułNajnowsze dane o COVID-19