W ciągu jednej sekundy zawaliło się życie Łukasza Tkaczyka, świdniczanina, który doznał poważnego urazu mózgowo-czaszkowego w wyniku upadku ze schodów. Mężczyzna walczy o powrót do sprawności. 11 września odbędzie się festyn charytatywny, z którego dochód przeznaczony zostanie na rehabilitację Łukasza.
– Nikt nie wierzył, że to wypadek, bo jak ciężki uraz czaszkowo-mózgowy mógłby się przytrafić komuś, kto spadł z zaledwie 3 schodów? A wystarczyła tylko chwila, zwyczajne zasłabnięcie. Dzięki intensywnej rehabilitacji Łukasz z mozołem powraca do zdrowia, ale przed nim jeszcze długa i kręta droga. Koszty zabiegów są wysokie dlatego organizujemy festyn, na którym zbierać będziemy środki – mówi siostra Łukasza, Angelika.
Podczas imprezy przeprowadzone zostaną licytacje, nie zabraknie również loterii książek, przejażdżek motocyklami, słodkości czy swojskich pierogów. Słowem, będzie się działo. Festyn odbędzie się 11 września, od godz. 10.00 do 18.00 na boisku sportowym przy Szkole Podstawowej nr 1 w Świdnicy. W razie niepogody festyn zostanie przeniesiony do hali sportowej przy SP nr 1.
/mat. organizatorów, opr. mn/