Strona główna 0_Slider Przebudowa przejść dla pieszych za ponad pół miliona złotych

Przebudowa przejść dla pieszych za ponad pół miliona złotych [FOTO]

0

Ponad 593 tys. złotych pochłonie przebudowa przejść dla pieszych na ulicach Kazimierza Wielkiego oraz Ofiar Oświęcimskich w Świdnicy. Prace mają potrwać do końca sierpnia.

Pod koniec lipca ubiegłego roku poinformowano, że Świdnica otrzymała dofinansowanie w wysokości 440 tys. złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, z przeznaczeniem na poprawę bezpieczeństwa pieszych. Środki przyznano na przebudowę przejść dla pieszych na ulicy Kazimierza Wielkiego (na wysokości wjazdu do sklepów Stokrotki i Czerwonej Torebki) oraz w obrębie skrzyżowania ulic Ofiar Oświęcimskich i Zwierzynieckiej. Do realizacji doszło prawie rok później.

Oba przejścia dla pieszych zaprojektowano w formie przejść z azylem. Takie rozwiązanie pozwoli na skrócenie czasu przebywania pieszego na jezdni drogi i zapewni bezpieczną przestrzeń pomiędzy potokami pojazdów poruszającymi się w przeciwnych kierunkach. W celu uniemożliwienia przekroczenia jezdni poza przejściem dla pieszych, zamontowane zostaną bariery. Aby osoby niedowidzące mogły zorientować się gdzie jest krawędź jezdni oraz wejście na przejście dla pieszych, przewiduje się zastosowanie systemu informacji fakturowej. Dodatkowo powstanie nowe, dedykowane przejściom oświetlenie uliczne – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska z Urzędu Miejskiego w Świdnicy.

Koszt przebudowy przejścia dla pieszych przy ulicy Ofiar Oświęcimskich to ponad 291 tys. zł, natomiast przy ulicy Kazimierza Wielkiego – ponad 302 tys. zł.

– Zaawansowanie prac na obu inwestycjach jest bardzo wysokie – twierdzi Magdalena Dzwonkowska. – Na ul. Ofiar Oświęcimskich zamontowana będzie nowa lampa. Pozostanie jeszcze sprzątanie, humusowanie, wysianie trawy i wymalowanie przejścia dla pieszych przez ul. Zwierzyniecką. Na ul. Kazimierza Wielkiego dziś kładziony jest asfalt (27 lipca, przyp. red.). Zostały do zamontowania barierki, oznakowanie oraz zieleń. Prace zakończą się w terminie, czyli do końca sierpnia.

/red./
fot. Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułWzmacniają drugą linię…
Następny artykułNocne granie w piłkę nożną