Sąd Rejonowy w Świdnicy uznał winę 49-latka, który z Niemiec przyjechał do Świdnicy na umówione spotkanie z 14-letnią dziewczyną. Dokładnie opisywał, co zamierza z nią robić. Obrona chce uniewinnienia swojego klienta.
49-latek wpadł podczas zasadzki przeprowadzonej 16 listopada 2021 roku, którą zorganizowała grupa „Wataha – Na Tropie Pedofilii”. – Przyjechał specjalnie aż z Niemiec, aby spotkać się z 14 letnią dziewczynką. Jest żonaty, posiada już dorosłe dzieci. Proponował dziewczynce wspólną kąpiel, przytulanie, spotkanie i inne czynności seksualne. Czekał na pozorantkę w wypasionym samochodzie. Osobę podejrzaną ujęto w momencie przywitania się z naszą pozorantką i po wcześniejszym zgłoszeniu wraz z wszelkimi dowodami na nośnikach danych przekazano patrolowi policji. Jednego mniej, a my dalej do roboty – opisywali członkowie grupy.
– Cała akcja miała miejsce w Świdnicy z tego powodu, że ten mężczyzna ma tutaj mieszkanie i w nim chciał się spotkać z 14-latką. Mamy w aplikacji gadu-gadu tzw. „wabiki”. Do jednego z tych wabików odezwał się mężczyzna i bez owijania w bawełnę opisał, co chce robić i w jaki sposób. Czytałem tę rozmowę trzy razy i nie mam wątpliwości co do jej charakteru – mówił Łukasz Kwiatkowski z grupy „Wataha – Na Tropie Pedofilii”. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, gdzie został przesłuchany. Na wniosek śledczych Grzegorz Z. został tymczasowo aresztowany.
Prokurator zarzuca mu usiłowanie nieudolne wykorzystania systemu teleinformatycznego do popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Polegało to na tym, że w okresie od października do listopada ubiegłego roku podejmował działania mające na celu poddanie się przez małoletnią poniżej 15. roku życia innym czynnościom seksualnym, zmierzając do obcowania płciowego. Mężczyzna usiłował za pośrednictwem komunikatora nawiązać kontakt z małoletnią i składał jej takie propozycje. Zamierzonego celu jednak nie osiągnął z uwagi na to, że kontaktował się faktycznie z osobą starszą, będąc przekonanym, że adresatem jest osoba w wieku 14 lat – informował w grudniu 2021 roku Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do tego czynu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. W toku naszego śledztwa był tymczasowo aresztowany. Z aresztu został przekazany do sądu i to sąd będzie musiał orzec w zakresie dalszego stosowania aresztu – dodał wówczas Rusin.
Grzegorz Z. decyzją sądu w areszcie spędził niemal 3 miesiące. 11 lutego 2022 roku zapadł wyrok. – Sąd Rejonowy w Świdnicy uznał winę 49-latka i skazał go na 5 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na poczet kary okres aresztowania. Od wyroku odwołała się obrona, która wnosi o uniewinnienie – mówi sędzia Marzena Rusin-Gielniewska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy. Apelacja zostanie rozpatrzona 28 czerwca 2022 roku.
/asz/