Jeden z kierowców osiągnął prędkość ponad 190, drugi ponad 182 k/h. I nie działo się to na torze wyścigowym, ale na drogach, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. Wyczyny zarejestrowała kamera radiowozu, który jest na wyposażeniu specjalnej policyjnej grupy „Speed”.
Od pierwszego stycznia tego roku obowiązują wysokie mandaty za przekroczenie prędkości, ale najwyraźniej kierowcy dwóch samochodów marki Audi nie sądzili, że przyjdzie im zapłacić za swoją brawurę. Tymczasem wpadli w oko policyjnej kamery.
Pierwszy z kierowców zatrzymany został 7 kwietnia na drodze wojewódzkiej 374 na odcinku Grochotów – Świebodzice. 59-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego pędził 182 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h. Na 59-latka nałożony został mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych – informuje Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
Kolejny amator szybkiej jazdy zatrzymany został dwa dni później, 9 kwietnia na drodze powiatowej 3396D (tzw. łącznik autostradowy, przyp. red.). 30-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego pędził 191 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h. Za to wykroczenie nałożony został na niego mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania, za co odpowie przed sądem – dodaje rzeczniczka świdnickiej policji.
Świdniccy policjanci apelują do kierowców „noga z gazu” -cel jest jeden – zwiększenie bezpieczeństwa na drogach miast i powiatów, a rozsądek i rozwaga, to podstawa podczas podróży. Lepiej dojechać do miejsca docelowego kilka minut później, ale za to bezpiecznie.
/opr. red./
