Strona główna 0_Slider Złodziej wchodził do sklepów jak po swoje. Pomogli go zatrzymać klienci

Złodziej wchodził do sklepów jak po swoje. Pomogli go zatrzymać klienci

0

Od wielu tygodni mieszkaniec jednej z podświdnickich miejscowości systematycznie okradał sklepy w Świdnicy. Mimo zgłoszeń na policję, pozostawał nieuchwytny aż do ostatniego piątku. Ochronie w ujęciu złodzieja pomogli dwaj klienci sklepu.

Zdjęcie użyczone

Michał M. wybierał z półek, co chciał i bez płacenia wychodził. Celował w najdroższe alkohole, ale nie pogardził też sprzętem gospodarstwa domowego i kawą, a nawet kapsułkami do prania. Dzięki systemowi monitoringu przestępcza działalność została zarejestrowana w kilku sklepach. Na policję trafiały kolejne zgłoszenia, złodzieja jednak nie udawało się zatrzymać.

Został rozpoznany w jednym z marketów na Osiedlu Młodych w miniony piątek, 5 marca. Pracownik ochrony wiedząc, że dzień dzień wcześniej Michał M. ukradł alkohol, wezwał policję i zagrodził mu drogę. Mężczyzna próbował jednak ominąć ochroniarza i wobec jego oporu stawał się coraz bardziej agresywny. – Wtedy pracownik zaczął prosić klientów o pomoc. Z kolejki szybko wyszło dwóch mężczyzn i pomogli zatrzymać złodzieja – mówi jeden ze świadków.

Wkrótce po Michała M. przyjechał patrol policji i zabrał go do Komendy Powiatowej. Tutaj mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. – Usłyszał w sumie 7 zarzutów dokonania kradzieży w czterech marketach przy ul. Wróblewskiego, Zamenhofa, Głowackiego i Okrężnej. Jego działania zostały potraktowane jako czyn ciągły – mówi Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP w Świdnicy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wobec Michała M. prokuratura prowadzi w tej chwili postępowanie w innej sprawie. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.

/red./

Poprzedni artykułW Żarowie zapraszają na… wagary
Następny artykułPoszukiwany właściciel potrąconego w Świdnicy kota [Aktualizacja]