Nie milknie dyskusja w sprawie budzącego kontrowersje świątecznego plakatu „Świdnica – dzikie święta pełne tradycji”. Krytyczne oceniali go wcześniej m.in. abp Marek Jędraszewski oraz były wiceprezydent Świdnicy. Teraz głos w sprawie zabrali przedstawiciele środowisk katolickich diecezji świdnickiej. – Jako ludzie wiary nie godzimy się na takie prezentacje. Nie godzimy się także na ośmieszanie naszej wiary – twierdzą w opublikowanym apelu. Zbierają też podpisy pod petycją, w której domagają się usunięcia plakatu z przestrzeni publicznej.
Świdnicki plakat świąteczny został zaprezentowany kilka dni temu. Nawiązuje on do wydanego w stylistyce modernizmu warszawskiego plakatu świątecznego, który nie zawiera odniesień do katolickiego święta, a zawarte na nim życzenia mają mieć wymiar uniwersalny. Warszawski plakat wywołał szereg komentarzy, dopatrywano się na nim ośmiu gwiazdek nawiązujących do znanego z protestów hasła.
Świąteczne plakaty w identycznej stylistyce przygotowały też inne miasta. Krytycznie ocenił je m.in. abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę, że jest to element „nowej fali ateizacji”. Wskazywał, że „na plakacie w Warszawie pokazani są łyżwiarze, na plakacie w Szczecinie – jakiś paprykarz, w Łodzi – przedstawiony jest jednorożec, a na plakacie w Świdnicy są dziki i napis «dzikie święta pełne tradycji»”. – Chcą nas odrzeć z naszych świętości po raz kolejny. Chcą nas doprowadzić do tego, żebyśmy sprzeniewierzyli się zamiarowi Boga wobec nas. Nie możemy do tego dopuścić. Musimy chronić świętość naszych serc, naszej miłości do Boga i drugiego człowieka – wzywał metropolita krakowski.
Świdnicki plakat skomentował też były wiceprezydent Świdnicy, Waldemar Skórski. – Pierwszy plakat, warszawski, był kontrowersyjnym, zaangażowanym politycznie dziełem w klimacie radzieckiego socrealizmu, pomijając to, czy upamiętniał jakiś bliżej niesprecyzowane święto w Polsce, czy rocznicę wybuchu rewolucji październikowej. W każdym razie, był nieźle skomponowany, a architektura zaprezentowana na plakacie była klasyczna i modernistyczna – w klimacie epoki, do której nawiązuje autorka. Świdnicki plakat jest nieudolnym naśladownictwem poprzednich produkcji – warszawskich, łódzkich i szczecińskich – przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Dzikie Święta” spotkały się również z odzewem opozycyjnych radnych podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Oświadczenie w tej sprawie wydał klub Wspólnoty Samorządowej. – Wiemy, że jest to ewidentna prowokacja, jeden z ostatnich elementów, zaangażowanej w prowadzoną przez Panią Prezydent Beatę Moskal-Słaniewską wojny kulturowej, także na terenie Świdnicy wzorem innych miast zarządzanych przez zideologizowanych prezydentów reprezentujących totalną opozycję – stwierdzono w oświadczeniu.
Do zarzutów odniosła się prezydent Świdnicy. – Jestem osobą tolerancyjną, o dużym stopniu tolerancji, nadal będę tolerować nawet takie wystąpienia, które godzą w nasze prawo do wolności słowa. I chciałam oświadczyć, że jeśli ktoś nie ma dystansu do życia i dystansu do samego siebie, to ja mu tego dystansu życzę na święta. Ja będę święta obchodzić oczywiście tradycyjnie z szopką bożonarodzeniową, tak jak obyczaj każe. Oświadczam, że Świdnica jest otwarta dla ludzi o różnych poglądach – takich, którzy mają poczucie humoru i chcą uczestniczyć w akacjach organizowanych przez inne miasta, w akcjach, które nikogo nie obrażają. Oświadczam, że jeżeli ktoś ma problem nadinterpretacji, to mu po prostu serdecznie współczuję – twierdziła Beata Moskal-Słaniewska podczas grudniowego posiedzenia Rady Miejskiej.
– Dzik jest nadal symbolem Świdnicy i hasło „dzikie święta” również nie niesie ze sobą żadnego elementu obraźliwego. Jest symbolicznym nawiązaniem do hasła „Świdnica – rynek z tradycjami” i do dzika, którego wizerunek jest umieszczony m.in. na ulicy Franciszkańskiej. Dziki w naszej świadomości są mocno zakorzenione i znajdują się nie tylko w herbie miasta, ale funkcjonują jako maskotki i naklejki, funkcjonują jako symbol w czasie Święta Dzika, podczas którego promujemy zieleń, ekologię i naszą dbałość o zwierzęta. Jeżeli ktoś nie zrozumiał symboliki plakatu, który jest jednym z wielu przygotowanych w Polsce, to mi jest bardzo przykro. Życzę państwu na święta tego dystansu, humoru, tolerancji dla innych, trochę innego patrzenia na świat, trochę więcej wyrozumiałości dla siebie samych, a przede wszystkim dużo spokoju i dużo zdrowia – mówiła prezydent Świdnicy.
Argumenty te nie przekonały przedstawicieli środowisk katolickich diecezji świdnickiej. Wystosowali oni wspólny apel, który w poniedziałek został opublikowany na stronie internetowej diecezji świdnickiej:
„W klimacie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia został opublikowany plakat, którego przekaz w tym szczególnym czasie budzi nasze zaniepokojenie i ból. Wpisuje się on bowiem w cały szereg różnych projektów, które zniekształcają, fałszują i lekceważą właściwe rozumienie tych pełnych tradycji świąt, których treści związane są zawsze z faktem narodzin Jezusa Chrystusa, które – przypominamy – są nie tylko faktem historycznym znajdującym swoje potwierdzenie zarówno w pismach historyków rzymskich i żydowskich, także w literaturze rabinicznej i przekazach antychrześcijańskich komentatorów z czasów nowej religii (Flawiusz, Tacyt, Pliniusz Młodszy i inni).
Dla chrześcijan fakt narodzin Jezusa Chrystusa ma także charakter głęboko duchowy i religijny: nadaje bowiem ostateczny sens życiu człowieka. Święta Bożego Narodzenia przypominają każdego roku tę prawdę, że Bóg stał się człowiekiem czyli wszedł w ludzką historię i zamienił ją w historię zbawienia. Świadomość tej tajemnicy pozwala nam przeżywać ten fakt w duchu radości i nadziei na drogach naszych codziennych trudów i trosk, także na drogach posługiwania innym. Narodzenie Jezusa to przykład jak Bóg ukochał człowieka: zniżył się aż do jego poziomu, wszedł w jego historię, aby człowieka wywyższyć, pomóc mu odkryć jego prawdziwą godność. Dlatego każda forma zniekształcania tych świąt bardzo nas dotyka i boli.
Nadawanie temu Świętu innego charakteru, niereligijnego, jest spłyceniem treści i pozbawieniem go nadprzyrodzoności, która dla nas jest ważna. Jako ludzie wiary nie godzimy się na takie prezentacje. Nie godzimy się także na ośmieszanie naszej wiary. Dla nas jest ona światłem. Jest alternatywą dla świata zapatrzonego w ciemność. Wobec ateizmu czy niewiary świata – nasza wiara jest skarbem, który nie tylko chcemy bronić; jest także siłą, która umożliwia nam tę obronę.
Reprezentując środowisko katolików świeckich żądamy usunięcia z przestrzeni publicznej tego plakatu. Nie godzimy się na takie określanie świąt i niszczenia klimatu, które im towarzyszą.”
Apel podpisali: Akcja Katolicka Diecezji Świdnickiej, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Świdnickiej, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Świdnickiej, Fundacja Małżeństwo Rodzina, Ruch Światło-Życie – Domowy Kościół Diecezji Świdnickiej, Odnowa w Duchu Świętym Diecezji Świdnickiej, Civitas Christiana – Oddział w diecezji Świdnickiej, Ludzie Jana Pawła II, Przedstawiciele Parafii Katedralnej. Autorzy apelu rozpoczęli też zbieranie podpisów pod petycją „Boże Narodzenie to nie Dzikie Święta”.
/mn/