Strona główna Temat dnia Adrianek ze Świebodzic przeszedł kosztowną terapię. Udało się zebrać ponad milion złotych!

Adrianek ze Świebodzic przeszedł kosztowną terapię. Udało się zebrać ponad milion złotych!

0

Dzięki sercom wielu ludzi i dużemu zastrzykowi pieniędzy udało się pozyskać ponad milion złotych dla Adrianka Nowackiego ze Świebodzic. Jak informuje fundacja Siepomaga, chłopiec już przeszedł terapię CAR-T Cell, która daje wielką nadzieję na pokonanie białaczki.

Pierwsze problemy pojawiły się we wrześniu 2016 roku. Zauważyłam u synka powiększone węzły chłonne. Lekarz rodzinny podejrzewał alergię i zalecił wykonanie morfologii. Wyniki krwi były wzorowe i nikt nie podejrzewał, że Adrian choruje na coś poważnego. Podstawowe badania na trochę uśpiły naszą czujność. Do czasu. W marcu 2017 roku węzły chłonne znacząco się powiększyły, a na skórze zaczęły pojawiać się siniaki. Znowu zabrałam synka do lekarza, który skierował nas do szpitala na ekspresową morfologię. Później wszystko działo się bardzo szybko. Już po 10 minutach od pobrania krwi było wiadomo, że to nowotwór. Punkcja szpiku dostarczyła dodatkowych informacji. Padła diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna typu B!  Choroba okazała się bardzo oporna na leczenie, komórki nowotworowe wciąż były aktywne. Oprócz chemioterapii konieczne było wdrożenie dodatkowego leku. Przechodziliśmy przez koszmar walki z rakiem, wierząc, że niedługo stan Adriana się ustabilizuje, białaczka odpuści, a oddział onkologii zostanie już tylko przykrym wspomnieniem. W końcu białaczka zaczęła się cofać. Wkrótce lekarze zdecydowali, że Adrian kwalifikuje się do przeszczepu, który odbył się 8 lutego 2018 roku. Synek zaczął szybko stawać na nogi, jego wyniki poprawiły się, wyszliśmy ze szpitala i pojawialiśmy się w nim tylko na wizyty kontrolne. Najpierw co tydzień, później coraz rzadziej. Wszystko wskazywało, że choroba została pokonana. Niestety – rak dał nam 3 lata względnego spokoju, po czym znowu wymierzył kolejny, bardzo silny cios w naszą stronę… – pisze mama Adriana.

Szansą na ratunek okazał się tylko kosztowna, nierefundowana przez NFZ terapia. Mimo ogromnego zaangażowania wielu ludzi, w połowie sierpnia wciąż brakowało ponad 300 tysięcy złotych. Jak informuje fundacja Siepomaga, która prowadziła zbiórkę, brakującą kwotę wpłaciła fundacja Na Ratunek dzieciom z chorobą nowotworową. – Adrian przeszedł terapię CAR-T Cell, która polega na “przeprogramowaniu” na przeprogramowaniu komórek w taki sposób, aby organizm nauczył się walczyć z białaczką. W ten sposób otrzymał broń do walki z białaczką! – informuje fundacja Siepomaga.

/opr. red./

Poprzedni artykułSytuacja epidemiczna w powiecie świdnickim, na Dolnym Śląsku i w kraju
Następny artykułChciał zazielenić Świdnicę. Zdzisław Chlebicki zostanie upamiętniony?