W tym roku mija 30 lat od powołania Straży Miejskiej w Świdnicy. Pierwsze patrole pojawiły się na ulicach miasta 1 października 1991 roku. We wtorek w gmachu Urzędu Stanu Cywilnego odbyła się uroczystość związana z jubileuszem świdnickiej jednostki oraz ze Świętem Straży Miejskiej.
29 maja 1991 roku ówczesny prezydent Świdnicy Jacek Drobny wydał zarządzenie o utworzeniu z dniem 1 lipca Straży Miejskiej w Świdnicy. Początkowo formację tworzyło tylko dwunastu funkcjonariuszy, jednak już trzy miesiące później liczba strażników wzrosła do 25. W 2020 roku w jednostce zatrudnionych było już 35 pracowników i funkcjonariuszy, w tym 3 osoby na stanowiskach urzędniczych, 4 operatorów monitoringu i 28 strażników.
Z okazji Święta Straży Miejskiej 31 sierpnia w Urzędzie Stanu Cywilnego zorganizowana została uroczystość, podczas której świdnickim funkcjonariuszom wręczono awanse oraz przyznano nagrodę Super Strażnika. Uroczystość była również okazją do wręczenia listów gratulacyjnych dla pracowników świdnickiej jednostki z najdłuższym stażem pracy, to jest zatrudnionych w 1991 roku. Podziękowania wystosowane przez Artura Hołubiczko z Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych Rzeczypospolitej Polskiej otrzymali: Maria Niedźwiecka, Andrzej Grądowy, Mariusz Rejowski, Adam Czajkowski, Jarosław Liczbiński, Sławomir Jóźwik, Marek Fiłonowicz, Edward Świątkowski.
Na wyższe stopie służbowe awansowani zostali: inspektor Sylwester Koza na stopień starszego inspektora, młodszy strażnik Alina Niemczykowska-Hromadiuk na stopień strażnika, młodszy strażnik Anna Chodorowska na stopień strażnika, młodszy strażnik Rafał Świątek na stopień strażnika, młodszy strażnik Dawid Lubczyński na stopień strażnika, młodszy strażnik Paweł Kaczorowski na stopień strażnika. Nagrodę Super Strażnika otrzymał Krzysztof Grzegorczyk.
Jaki był miniony rok dla funkcjonariuszy tworzących świdnicką jednostkę? – Straż Miejska w Świdnicy pełni służebną rolę na terenie naszego miasta już od 30 lat. Zdobyte w tym okresie doświadczenie pozwala dzisiaj tej formacji skutecznie chronić porządek publiczny oraz w pełnym zakresie spełniać przypisaną jej rolę wobec społeczności lokalnej – wskazywał w dorocznym raporcie podsumowującym pracę municypalnych komendant Marek Fiłonowicz. – Pomimo niezmiennej od lat liczby etatów z wszystkich sił staramy się sprostać oczekiwaniom społeczności lokalnej, która zwracając się do nas o pomoc, daje wyraz zaufania oraz potrzeby istnienia Straży Miejskiej w Świdnicy – zaznaczał komendant.
W 2020 roku strażnicy otrzymali od świdniczan 7692 zgłoszenia. Rok wcześniej było ich 7353. Według wyliczeń przedstawionych w rocznym raporcie, w 2020 roku zmniejszyła się liczba interwencji związanych z łamaniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W ubiegłym roku było ich 4286, zaś w roku 2019 – 4740. – Naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości w 2020 roku zanotowały nieznaczny spadek. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt wynikający ze zintensyfikowania działań w powyższym zakresie oraz zmianą metodyki działania, ukierunkowaną na uzyskanie pożądanego efektu – ograniczenia przypadków naruszania przedmiotowej ustawy. Odstąpiono od nakładania mandatów karnych w stosunku do osób popełniających wykroczenia w warunkach recydywy, położono większy nacisk na wnioskowanie w sądach kar ograniczenia wolności oraz kar aresztu, rozszerzono zakres stosowania kierowania wniosków o ukaranie w trybie przyspieszonym. Jasność przepisów, a także intensywność podejmowanych przez strażników działań polegających m.in. na częstych kontrolach miejsc, w których w latach ubiegłych dochodziło do tego rodzaju wykroczeń, a także stosowana restrykcyjność w ramach tych działań daje takie wyniki – tłumaczył Fiłonowicz.
Mniej niż rok wcześniej było też interwencji związanych z naruszeniem obyczajności publicznej – odnotowano spadek z 3668 do 1915. – Sprawcami wykroczeń związanych z naruszeniem norm obyczajności publicznej, w większości przypadków jest niewielka grupa (kilkunastoosobowa) osób bezdomnych, dysfunkcyjnych, uzależnionych od alkoholu i innych środków. Wielokrotnie strażnicy podejmowali kilka interwencji dziennie w stosunku to jednej osoby. Zmiana metodyki działania spowodowała, że znacząca część tych osób w roku ubiegłym, dzięki naszym działaniom, odbywała kary aresztu, co skutecznie poprawiło sytuacje w zakresie występowania wykroczeń z zakresu obyczajności publicznej – wskazywał komendant.
Wśród najczęstszych i najbardziej dotkliwych społecznie naruszeń przepisów, więcej interwencji strażnicy podejmowali w przypadkach związanych z zakłócaniem spokoju i porządku publicznego – wzrost z 3189 do 3635 interwencji. – Naruszenia przepisów w zakresie zakłócania spokoju i porządku publicznego w roku ubiegłym wykazały niewielki wzrost (14%) do roku 2019. Trudno jest w sposób istotny ograniczać tego typu wykroczenia, gdyż wynikają one bezpośrednio z instynktownych zachowań ludzkich trudnych do przewidzenia, często wynikających z nadmiernego spożycia alkoholu – zaznaczał Fiłonowicz.
Świdniccy municypalni sporo uwagi poświęcili w ubiegłym roku kwestii utrzymania czystości i porządku w gminie. Podjęli oni 1141 interwencji, przy czym w 2019 roku było ich 607. Działania te dotyczyły także walki ze smogiem. – Rok 2020 przyniósł szereg działań związanych z naruszeniem przepisów w zakresie termicznego przekształcania odpadów. Na podstawie upoważnienia prezydent miasta Świdnicy w oparciu o art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska strażnicy są upoważnieni bez wcześniejszej zapowiedzi do wstępu na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli. W ramach tych kontroli szczególną uwagę zwracają na rodzaj zgromadzonego do celów grzewczych paliwa. Właściciele posesji są także pouczani o obowiązującym zakazie spalania odpadów w piecach i informowani o szkodliwości tego działania. W minionym roku przeprowadzono 319 kontroli związane z zadymianiem powietrza i termicznego przekształcania odpadów, w wyniku których potwierdzono 125 emisji pozwalających uruchomić procedurę postępowań sprawdzających. W wyniku podjętych działań nałożono 10 mandatów karnych, w 16 przypadkach zastosowano formę pouczenia, skierowano 1 wniosek o ukaranie do sądu. Celem weryfikacji informacji o podejrzeniu spalania odpadów 4-krotnie pobierano próbki popiołów celem poddania ich badaniom laboratoryjnym. W 3 przypadkach stwierdzono spalanie odpadów – wyliczał komendant świdnickiej straży miejskiej, dodając przy tym, że weryfikowane były również zgłoszenia związane ze spalaniem odpadów na przydomowych ogródkach, ogrodach działkowych i na innych terenach otwartych. W 2 przypadkach zastosowano postępowania mandatowe, do sądu skierowano jeden wniosek o ukaranie, a w 5 przypadkach ograniczono się do pouczenia.
Jedną z najbardziej widocznych pozycji w działaniach strażników miejskich były interwencje związane z wykroczeniami drogowymi. – Wciąż wzrastająca ilość pojazdów jeżdżących po naszych drogach wraz z coraz większym deficytem miejsc do ich parkowania skutkuje tym, że pojazdy samochodowe parkowane są często niezgodnie z przepisami, a nawet w sposób bezpośrednio zagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego. Kontrola w tym zakresie nie może być zatem pomijana przez straże zwłaszcza w zapewnieniu porządku w parkowaniu pojazdów na terenie miasta. Stąd też rola, jaką pełni tu straż, choć niewdzięczna, przyczynia się do utrzymania ładu komunikacyjnego. Zdecydowana większość tych wykroczeń ma miejsce w strefach ruchu. W 2020 roku strażnicy w przeważającej mierze podejmowali działania na zgłoszenia obywateli. Ujawnili na terenie naszego miasta 2152 wykroczeń drogowych [rok wcześniej było ich 3184 – red.]. Udzielono 1320 pouczeń [2439 w 2019 roku], w 186 przypadkach czynności zakończono postępowaniem mandatowym [116 w 2019 roku]. Sporządzono 126 wniosków o ukaranie do sądu [147 w 2019 roku]. Są to dane tylko z tych postępowań, które na koniec roku zostały rozstrzygnięte. Wiele z nich czeka jeszcze na swój finał, który z reguły kończyć się będzie postępowaniem wnioskowym, a to z kolei dodatkowo obciąża pracę strażników – zaznaczono w sprawozdaniu.
W ubiegłym roku dzięki kamerom miejskiego monitoringu ujawniono 659 zdarzeń, o 27 więcej niż rok wcześniej. Na tej podstawie pouczono 338 osób, nałożono 113 mandatów, a w 47 przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu.
W sumie w 2020 roku municypalni nałożyli 597 mandatów na kwotę 76 520 złotych. Najwięcej z nich wystawiono w związku z łamaniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości – 201 mandatów na kwotę 19 780 złotych. W przypadku wykroczeń komunikacyjnych wystawiono 186 mandatów na kwotę 21 800 zł, a za wykroczenia przeciwko obyczajności nałożono 75 mandatów na kwotę 7850 zł.