Już dzisiaj premierę będzie miał serial kryminalny, do którego ujęcia powstawały m.in. w Świdnicy.
Lato ’97. Las na Grontach staje się miejscem zbrodni. Detektywi Jass i Mika rozwiązują zagadkę śmierci chłopca, którego ciało odsłoniła powódź. Dziennikarze Zarzycki i Wanycz prowadzą własne śledztwo odkrywając bolesne tajemnice z przeszłości. Co wyjdzie z tego splotu wątków, relacji i ludzkich dramatów? Czy prawda w końcu wypłynie na jaw? – to skrót fabuły. dzisiaj na platformie Netflix będzie można obejrzeć premierowy odcinek. W rolę policjantki Anny Jass wciela się Magdalena Różczka, a partneruje jej Łukasz Simlat, zagadki rozwiązywać będzie także dwóch dziennikarzy, których zagrali Dawid Ogrodnik i Andrzej Seweryn. Akcja toczy się w latach 90.XX wieku po powodzi tysiąclecia.
Zdjęcia do serialu powstały we wrześniu 2020 roku m.in. na osiedlach Zawiszów i Zarzecze w Świdnicy. Ulice zostały zamienione w pobojowisko, które przypominało sceny po powodzi 1997 roku. Jeszcze podczas zdjęć serial nosił roboczą nazwę Elza.
/red./
