Strona główna 0_Slider Państwo Kępowie dziękują i po 43 latach żegnają się z Cukiernią „Kasią”,...

Państwo Kępowie dziękują i po 43 latach żegnają się z Cukiernią „Kasią”, ale historia się nie kończy

2

Z wielkim żalem żegnamy się i razem z mężem dziękujemy naszym klientom, pracownikom i wszystkim ludziom, których spotkaliśmy podczas naszej zawodowej drogi – mówi Jadwiga Kępa. Wspólnie z mężem Eugeniuszem, mistrzem cukiernictwa, przez 43 lata prowadziła Cukiernię „Kasię” na ul. Długiej. To miejsce zasłynęło nie tylko wspaniałymi wypiekami, ale ogromnym sercem i zaangażowaniem w życie miasta. Cukiernia zostaje. – W najlepszych rękach – podkreśla pani Jadwiga.

Eugeniusz Kępa urodził się w nieodległej Lutomi, ale całe życie był związany ze Świdnicą. Szlify cukiernicze zdobywał u innej legendy świdnickiego cukiernictwa, Władysława Chojeckiego. Terminował w istniejącej od 1945 roku cukierni przy ul. Długiej 23, tu zdobył tytuł mistrza w zawodzie. Po powrocie z wojska przejął zaniedbany wówczas zakład i przez lata zmieniał go, budując markę opartą na jakości, wspaniałym smaku i własnych recepturach. Cały czas towarzyszyła mu żona Jadwiga, z którą łączy go wielka miłość i wzajemny szacunek. Doczekali się dwojga dzieci, syn jest cenionym lekarzem.

Przez lata państwo Kępowie angażowali się w pomoc charytatywną. Wspierali kluby sportowe (pan Eugeniusz w młodości pasjonował się  piłką nożną i grywał na pozycji bramkarza), stowarzyszenia działające na rzecz dzieci, szkoły, przedszkola. Eugeniusz Kępa był pierwszym darczyńcą, który zaufał wówczas 16-letniemu Markowi Michalakowi i wręczył środki na organizację Mikołaja dla ubogich i niepełnosprawnych dzieci. Marek Michalak założył później Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci Chorych Serce i przez dwie kadencje pełnił urząd Rzecznika Praw Dziecka. Od początku państwo Kępowie angażowali się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a ich torty w kształcie serca były licytowane za wysokie stawki. Zresztą żadna ważna uroczystość nie mogła się obejść bez tortów pana Eugeniusza. Wypieki uświetniały ważne rocznice, jubileusze czy spotkania. – Mieliśmy wielki przywilej spotkać się z osobistościami takimi jak Andrzej Wajda, Lech Wałęsa, JKM Szwecji, z wieloma aktorami, pisarzami – wylicza pani Jadwiga.

Eugeniusz i Jadwiga Kępowie podczas nadania odznaczenia Za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka INFANTIS DIGNITATIS DEFENSORI

Eugeniusz Kępa został w 2001 roku uhonorowany Orderem Uśmiechu, a oboje małżonkowie otrzymali od Rzecznika Praw Dziecka państwowe odznaczenie Za Zasługi dla Ochrony Praw Dziecka INFANTIS DIGNITATIS DEFENSORI.

– Cukiernia to było całe nasze życie. Dla mojego męża najważniejsze miejsce na ziemi. Zawsze mówił, że będzie tu pracował do końca życia. Niestety, zdrowie na to nie pozwoliło. Jest mu bardzo ciężko, ale nie było innego wyjścia. Wszystkim, którzy nam towarzyszyli przez ponad 40 lat, bardzo dziękuję. Dziękuję naszym pracownikom i klientom. Jestem ogromnie wzruszona, że od ogłoszenia decyzji tak wiele osób okazało nam wsparcie i obdarzyło dobrym słowem. I kwiatami – mówi pani Jadwiga Kępa. Ona sama nie zamierza wycofać się z działalności charytatywnej. – Przez lata angażowaliśmy się w pomoc dla dzieci, szkół, klubów sportowych, wspieraliśmy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, ale moją perełką jest Stowarzyszenie Dzieci Chorych „Serce”. Nadal będę pełniła funkcję wiceprezesa i bardzo czekam na moment, kiedy nasze  przy ul. Kościelnej znów zacznie działać w pełnym zakresie.

Cukiernia „Kasia” w rękach państwa Kępów pozostawała od 1978 roku do 31 maja 2021 roku. – Przechodzi w najlepsze ręce osób doświadczonych i związanych od lat z branżą. Dla mnie ogromnie ważne było zachowanie marki, a najważniejsze – zapewnienie kontynuacji zatrudnienia naszym pracownikom. Wszystko się udało – podkreśla Jadwiga Kępa.

Cukiernię przy ul. Długiej 23 prowadzi Katarzyna Lenkiewicz, prezes Pasol Paco sc., firmy, która od lat w Świdnicy zajmuje się piekarnictwem. – Nie było sukcesji rodzinnej, więc jest sąsiedzka. Od lat wiedzieliśmy, że tak się stanie. Znamy się, jesteśmy sąsiadami. Zresztą cukiernia to „Kasia”, nie mogło być inaczej – uśmiecha się Katarzyna Lenkiewicz i zapewnia, że dla niej najważniejszy jest rozwój oparty na szacunku dla tradycji. – Zachowaliśmy wszystkie znane i lubiane smaki, szukamy starszych receptur, wprowadzamy także nowości. Bardzo się cieszę, że została z nami załoga, której doświadczenie jest nieocenione.

Nowa właścicielka zapowiada, że będzie kontynuowana także tradycja działań charytatywnych.

Portal Swidnica24.pl dziękuje państwu Jadwidze i Eugeniuszowi Kępom za lata współpracy i wieloletnią, wspólną akcję rozdawania pączków w Tłusty Czwartek.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułKompresory – 2 rzeczy, które warto wiedzieć
Następny artykułCzym zajmują się prawnicy w Poznaniu?