Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska ogłosiła dzisiaj plan utworzenia 13 punktów masowych szczepień w Warszawie. Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej przygotowuje nieczynną zajezdnię autobusową pod punkt szczepień drive thru. Co ze Świdnicą?
Prezydent Beata Moskal-Słaniewska podczas wizyty w punkcie szczepień w Wałbrzychu. Źródło fotografii: oficjalny profil Beaty Moskal-Słaniewskiej na fb.
30 marca koordynator szczepień przeciwko Covid-19 w Polsce, minister Michał Dworczyk poinformował o przyśpieszeniu akcji w związku z rosnącymi dostawami szczepionek od producentów. Jako partnera do tworzenia nowych punktów o masowym charakterze wskazał samorządy. Część już wspierała prowadzenie takich miejsc, jak np. Wałbrzych i Poznań. W Warszawie 13 masowych punktów szczepień ma zostać uruchomionych 19 kwietnia, w tym największy na stadionie Legii. Docelowo w ciągu tygodnia w Warszawie ma być szczepionych 80 tysięcy osób tygodniowo.
Jak działa masowy punkt szczepień prezydenci kilku polskich miast, w tym Rafał Trzaskowski i Beata Moskal-Słanewska, oglądali 11 lutego. Prezydent Świdnicy była jednym z gości prezydenta Romana Szełemeja. Tak o efektach tej wizyty poinformowała Swidnica24.pl rzeczniczka urzędu Miejskiego Magdalena Dzwonkowska: „Prezydent Beata Moskal-Słaniewska wzięła udział w spotkaniu na zaproszenie prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja. Zachęcał on pozostałych włodarzy do promowania szczepień wśród mieszkańców. Samorządowcy mieli też okazję zobaczyć jak wygląda wałbrzyskie centrum szczepień. Prezydent Świdnicy promuje szczepienia poprzez media społecznościowe, oficjalną stronę urzędu i w rozmowach z mieszkańcami.”
Dziś mieszkańcy pytają, kiedy masowy punkt szczepień powstanie w Świdnicy. Takie pytanie skierowaliśmy 30 marca do Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Mimo ponaglenia, żadnej odpowiedzi nie ma. O tym, że jakieś prace trwają, informuje w odpowiedzi na zapytanie na Twitterze radny Lech Bokszczanin.
W tej chwili w powiecie świdnickim działa 20 punktów szczepień w przychodniach i szpitalu. Jednak ich możliwości są ograniczone. Wielu mieszkańców korzysta ze szczepień w Wałbrzychu, co często wiąże się z koniecznością oczekiwania w długiej kolejce. Sytuację z 2 kwietnia uwiecznił na zdjęciu jeden z czytelników, opisując, że czekanie na szczepienie trwało 2,5 godziny.
/asz/