Strona główna 0_Slider Wojna o trenera. Sportowa afera w Jaworzynie Śląskiej!

Wojna o trenera. Sportowa afera w Jaworzynie Śląskiej!

2

Mocno zawrzało w ostatnich dniach w sekcji kolarskiej MKS-u Karolina Jaworzyna Śląska. Zarząd klubu zdecydował się o zakończeniu współpracy z wieloletnim trenerem – Antonim Szewczykiem. To wywołało prawdziwą burzę, większość zawodników zrezygnowało z udziału w treningach, a rodzice kolarzy wystosowali list do burmistrza, Grzegorza Grzegorzewicza. Sam burmistrz nie kryje zaskoczenia i proponuje mediacje.

Zarząd MKS-u Karolina argumentuje decyzję „utratą zaufania” do trenera. Na swojej stronie internetowej wydał krótki komunikat: Miejski Klub Sportowy Karolina Jaworzyna Śląska pragnie podziękować trenerowi Antoniemu Szewczykowi, za wieloletnią współpracę z sekcją kolarską. Obecnie wszystkich zawodników trenować będzie Jarosław Zarębski. Nowy plan treningowy już wkrótce”. Poprosiliśmy o szerszy komentarz Zarządu klubu w tej sprawie. Więcej pod linkiem: https://swidnica24.pl/2020/07/sprawy-trenera-kolarzy-ciag-dalszy-zarzad-mks-u-karolina-jaworzyna-slaska-odpowiada/

Pismo rodziców zawodników sekcji kolarskiej MKS-u Karolina Jaworzyna Śląska do burmistrza, Grzegorza Grzegorzewicza:

Szanowny Panie,
Chcielibyśmy Pana poinformować o bulwersującym fakcie, jaki miał miejsce w dniu 02.07.2020. W tym dniu, po ponad 30–letniej oddanej pracy na rzecz MKS Karolina, trener Pan Antoni Szewczyk został zwolniony z pracy przez obecny Zarząd MKS Karolina, z powodu rzekomej utraty zaufania. Postaci Pana Antoniego Szewczyka zapewne nie trzeba Panu przybliżać. Jednak pozwalamy sobie zamieścić krótką informację – Pan Antoni Szewczyk w latach 1983-1987 był czynnym zawodnikiem KS KAROLINA, później trenerem grupy młodzików. Po odejściu ówczesnego pierwszego trenera objął posadę głównego szkoleniowca klubu. Ogólne uprawnienia instruktorskie otrzymał w roku 1988, specjalizację natomiast w 1997. Później przyszedł czas Cyklosportu i kolarstwa górskiego w kategorii Masters. W tym okresie Pan Antoni Szewczyk zdobył 3 Mistrzostwa Polski, dwa w przełaju oraz jedno w jeździe indywidualnej na czas. Jest również wielokrotnym Wicemistrzem Kraju w MTB. Sukcesy te Pan Antoni Szewczyk zdobył w barwach MKS Karolina. Do dnia 07.07.2020 na stronie internetowej MKS Karolina widnieje informacja: „Dziś ceniony na Dolnym Śląsku i w kraju szkoleniowiec, specjalizujący się w kolarstwie górskim. Trener dolnośląskiej kadry wojewódzkiej MTB. W chwili obecnej – jeden z najlepszych trenerów kolarstwa górskiego, autorytet dla wielu zarówno młodych, jak i doświadczonych zawodników”. Pan Antoni został odznaczony złotą odznaką “Zasłużony dla Miejskiego Klubu Sportowego Karolina”. Przede wszystkim, to w pełni oddany naszym dzieciom i uwielbiany przez nich trener. Jako rodzice bez wahania powierzamy mu bezpieczeństwo naszych dzieci, zarówno na treningach, jak i w czasie wyjazdów na wyścigi. W naszej opinii Zarząd podjął krzywdzącą dla Pana Antoniego Szewczyka i naszych dzieci decyzję.

Dla nas – rodziców dzieci trenujących kolarstwo i MTB w barwach klubu MKS Karolina oczywistym jest, iż Pan Antoni Szewczyk jest ofiarą konfliktu, jaki od ubiegłego roku narastał pomiędzy rodzicami dzieci z sekcji kolarskiej a Zarządem MKS Karolina. Nigdy wcześniej nie wchodziliśmy w kompetencje Zarządu dotyczące finansowania i dysponowania środkami, jakie klub otrzymuje. Jednak w ostatnim czasie nasze poczucie krzywdy, jaka dzieje się naszym dzieciom ze strony Zarządu, bardzo wzrosło. Świadomi środków, jakie MKS Karolina otrzymuje na sekcję kolarską, chociażby w postaci środków publicznych od Gminy Jaworzyna Śląska, chcieliśmy dowiedzieć się, dlaczego nasze dzieci cały czas jeżdżą na zużytym sprzęcie, w poprzecieranych ubraniach po starszych rocznikach, a pieniędzy nie wystarcza nawet na bieżące naprawy. Gdyby nie zaradność Pana Antoniego Szewczyka, który potrafi doprowadzić do stanu używalności najstarsze nawet rowery, część dzieci zapewne nie miałaby na czym jeździć. Pan Antoni Szewczyk wielokrotnie też z własnych środków organizował dzieciom treningi w postaci wyjazdów na basen, lodowisko czy narty biegowe. Zarząd MKS Karolina zwykle odmawiał finansowania tego typu zajęć, ciągle tłumacząc się brakiem środków.

Aby mieć pewność, że środki publiczne oraz pochodzący z naszych wpłat są wydawane racjonalnie, od dłuższego czasu prosiliśmy Zarząd o założenie subkonta dla sekcji kolarskiej. Pod koniec ubiegłego roku poprosiliśmy też o przedstawienie nam rozliczenia środków tej sekcji. Chcieliśmy dowiedzieć się – na co i kiedy zostały wydane pieniądze przeznaczone na szkolenie kolarskie naszych dzieci. Prośba ta była przedstawiana kilkakrotnie, jednak Zarząd za każdym razem odmawiał odpowiedzi. Rodzice postarali się nawet o nowego sponsora, który obiecał zafundować dzieciom nowe stroje do jazdy. Zarząd nie wyraził zgody na wprowadzenie go do stowarzyszenia. Zdajemy sobie sprawę z trudności finansowych klubu, spowodowanych koniecznością spłacania pokaźnego zadłużenia z poprzednich lat naszym zdaniem mamy jednak słuszne i pełne prawo do informacji o tym, w jaki sposób wydawane są pieniądze publiczne oraz nasze składki. Za każdym razem niestety odmawiano nam tego prawa, zwodzono nas, odkładano to na później.

W związku z tak negatywnym podejściem do inicjatywy rodziców i brakiem możliwości porozumienia na jakiejkolwiek płaszczyźnie, w obywatelskim proteście, podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu uiszczania opłat za zajęcia. Mieliśmy na uwadze konsekwencje, jakie ta decyzja może za sobą nieść, ale nie widzieliśmy innej możliwości skłonienia Zarządu do dialogu. Zarząd MKS Karolina zaprosił nas w końcu na spotkanie – w dniu 23.06.2020 zostało nam przedstawione rozliczenie kosztów za rok 2019. Przygotowane zestawienie było bardzo ogólne i nie spełniło naszych słusznych oczekiwań. Obiecano nam przygotować szczegółowe rozliczenie wydatków sekcji kolarskiej w postaci wydruku z programu księgowego. Zarząd obiecał również poddać głosowaniu nasz wniosek o założenie subkonta oraz wziąć pod uwagę zdanie Pana Antoniego Szewczyka w kwestii zaplanowania budżetu na kolejny rok. Z zebrania wyszliśmy z przekonaniem, że współpraca zaczyna się układać i dojdziemy do porozumienia dla dobra naszych dzieci. Jednak tydzień później, w dniu 02.07.2020 Zarząd ponownie zwołał zebranie. Ku naszemu zdziwieniu, kategorycznie odmówił przedstawienia szczegółowego rozliczenia kosztów, ponownie sprzeciwił się założeniu subkonta, a rodzicom wręczył pisma informujące o zawieszeniu dzieci w treningach do odwołania. Po zebraniu Panu Antoniemu Szewczykowi zostało wręczone wypowiedzenie. Byliśmy w szoku. Przecież zaledwie dwa tygodnie wcześniej trener Szewczyk wraz ze swoimi podopiecznymi oraz z Zarządem MKS Karolina reprezentował klub podczas spotkania z Minister Sportu Panią Danutą Dmowską – Andrzejuk.

W tej sytuacji zdecydowana większość rodziców, czyli 10 osób, złożyła rezygnację z uczestnictwa dzieci w zajęciach sekcji kolarskiej. Całkowicie utraciliśmy zaufanie do Zarządu MKS Karolina, a nasze dzieci nie chcą trenować pod opieką obcego im trenera. Chcemy podkreślić, że Pan Antoni Szewczyk nigdy nas rodziców do niczego nie namawiał, a jego jedynym celem było szkolenie kolarskie naszych dzieci w godnych warunkach. Zwolnienie Pana Antoniego Szewczyka traktujemy jako cios wymierzony bezpośrednio w nas, za to, że domagaliśmy się informacji o sposobie wydatkowania środków publicznych i pochodzących z naszych składek. Jest to także kara dla naszych dzieci, które zareagowały bardzo emocjonalnie na tę decyzję Zarządu i które w większości nie chcą brać udziału w zajęciach z innym trenerem. W tym momencie w klubie pozostało czterech zawodników sekcji kolarskiej Zarządu. Dwóch z nich to rodzina obecnego Zarządu, a trzecia osoba nie jest nawet mieszkańcem Gminy Jaworzyna Śląska.

W przyszłym roku MKS Karolina obchodzić będzie 75-lecie klubu. Nie wyobrażamy sobie tych obchodów bez obecności Pana Antoniego Szewczyka oraz zawodników sekcji kolarskiej, których w tym momencie praktycznie w klubie nie ma. Zdajemy sobie sprawę, że MKS Karolina jest organizacją od Pana niezależną i nie ma Pań wpływu na decyzje Zarządu. Proszę jednak wziąć pod uwagę fakt, że jest to organizacja finansowana ze środków publicznych, a do sekcji kolarskiej należały dzieci z terenu miasta i gminy Jaworzyna Śląska.

W naszej opinii Zarząd MKS Karolina rozstał się z Panem Antonim Szewczykiem w sposób niegodny i uwłaczający osobie, która tak wiele dobrego wniosła do rozwoju kolarstwa w Jaworzynie Śląskiej. W ciągu swej długoletniej pracy, trener Szewczyk zaszczepił sportową pasję w niejednym młodym człowieku.

Prosimy Pana oraz Radę Miejską w Jaworzynie Śląskiej, aby ze względu na:
1. bierność Zarządu MKS Karolina w kwestii informowania o sposobie wydatkowania środków publicznych,
2. utratę wiarygodności organizacji w zakresie dysponowania środkami publicznymi,
3. utratę dobrego imienia w związku z okolicznościami zwolnienia trenera Antoniego Szewczyka,
4. istotnym ograniczeniu ilości czynnych zawodników sekcji kolarskiej MKS Karolina, w tym będących mieszkańcami Gminy Jaworzyna Śląska,

o ponowne rozpatrzenia zasadności finansowania sekcji kolarskiej MKS Karolina przez Gminę Jaworzyna Śląska, w dotychczasowym stopniu. Jednocześnie informujemy, że podjęliśmy kroki w celu organizacji dla naszych dzieci (10 osób) szkolenia kolarskiego w ramach nowej organizacji pozarządowej, pod kierunkiem trenera Antoniego Szewczyka.

Jako mieszkańcy Gminy Jaworzyna Śląska, liczymy na przyszłą dobrą i owocną współpracę z Gminą w zakresie szkolenia kolarskiego dzieci i młodzieży z terenu Gminy Jaworzyna Śląska. Prosimy także o przekazanie informacji na temat podjętych działań przez Pana Burmistrza i Radę Miejską w związku z oceną dotychczasowej działalności Stowarzyszenia.

Z poważaniem
Rodzice zawodników sekcji kolarskiej MKS Karolina

Całą sprawę na portalu jaworzynka.info komentuje także trener, Antoni Szewczyk:

2 lipca Zarząd MKS Karolina rozwiązał jednostronnie ze mną umowę, w ramach której trenowałem dzieci i młodzież z terenu Gminy Jaworzyna Śląska. Powód rozwiązania umowy, jaki mi przekazano to tajemnicza „utrata zaufania Zarządu”. Tego samego dnia Zarząd zawiesił także większość młodych zawodników sekcji kolarskiej. Całość odbyła się niespodziewanie i tuż przed wyścigiem, w jakim miały wziąć moi podopieczni. Po ponad 30 latach pracy na rzecz kolarstwa w Gminie Jaworzyna Śląska czuję ogromny niesmak i zdegustowanie postępowaniem Zarządu Klubu.

Wydaje mi się, że konflikt pomiędzy rodzicami, a osobami odpowiedzialnymi za kierowanie Stowarzyszeniem, a którego tłem jest racjonalne gospodarowanie środkami finansowymi odbił się na mojej osobie. Zawsze zależało mi na tym, aby najmłodsi adepci kolarstwa mogli trenować i reprezentować Klub i Gminę Jaworzyna Śląska w godnych warunkach. A tego w ostatnim czasie coraz częściej odmawiano mi, rodzicom oraz młodym zawodnikom. Zawsze dążyłem do poprawy działalności klubu i poprawy poziomu zawodników, a moje uwagi na temat niezrozumiałych decyzji zarządu przy ustalaniu budżetu miały na celu wywołanie konstruktywnego podejścia do problemów sekcji kolarskiej.
Szkoda, że obecny Zarząd podejmuje decyzje, które negatywnie wpływają na dobre imię klubu z ponad siedemdziesięcioletnią tradycją. Sposób, w jaki zostałem potraktowany, a przede wszystkim to, jak Zarząd potraktował rodziców oraz moich podopiecznych dyskwalifikuje klub jako instytucję, z którą można dalej współpracować. Ktoś widocznie zapomniał, że stowarzyszenie to nie prywatny folwark, a organizacja, którą tworzą ludzie: zawodnicy, oddana kadra i rodzice.

W pracę trenerską z dziećmi i młodzieżą wkładałem całe swoje serce, a moja działalność na rzecz kolarstwa daleko wykraczała poza obowiązki wynikające z umowy. Czuję się pokrzywdzony i zamierzam dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Cieszę się, że większość rodziców i młodych zawodników chcą dalszej współpracy ze mną. Planujemy zorganizować treningi i działalność sportową w nowej formie. Przed nami ciężki okres, ale jako zgrana grupa na pewno damy radę.

Jestem zaskoczony tą sytuacją – mówi burmistrz Jaworzyny Grzegorz Grzegorzewicz. – Pan Antoni to osoba zasłużona dla klubu. Zaproponowałem obu stronom mediację i liczę na to, że uda się osiągnąć kompromis. Jeśli nie, na pewno zrobimy wszystko, by tak utalentowany i doświadczony trener miał w naszej gminie godne miejsce do szkolenia kolejnych adeptów kolarstwa.

Sekcja kolarska MKS Jaworzyna w tym roku na swoje funkcjonowanie otrzymała z budżetu gminy w drodze konkursu 33 tysiące złotych. Jak dodaje burmistrz, przyznawane są także osobne dotacje na organizację imprez kolarskich oraz np. na zakupu koszulek dla zawodników.

Jak zakończy się cała sprawa i czy w Jaworzynie Śląskiej powstanie rzeczywiście nowy podmiot szkolący miłośników kolarstwa?

/red. FOTO: Karolina Jaworzyna Śląska, jaworzynka.info/

Poprzedni artykułWielka mobilizacja dla Justyny Ciok. Na koncie ponad 440 tysięcy złotych, dzisiaj festyn charytatywny
Następny artykułKoronawirus w powiecie świdnickim. Raport dobowy