Banery wyborcze kandydata na prezydenta Krzysztofa Bosaka zawisły na płocie cmentarza żydowskiego w Świdnicy. – To zadziwiające, bo przecież Konfederacja jest antysemicka, o czym świadczy choćby obecność Grzegorza Brauna – mówi świdnicki radny Lech Bokszczanin.
Banery znajdują się w miejscu, z którego są doskonale widoczne. To ruchliwe skrzyżowanie ulic Esperantystów i Stęczyńskiego, przez które przejeżdżają nie tylko mieszkańcy Świdnicy, ale wszyscy, podróżujący z Wrocławia do Wałbrzycha drogą nr 35. – Jestem przeciwnikiem prowadzenia kampanii wyborczej na cmentarzach w ogóle, bez względu na to, czy są katolickie czy żydowskie – mówi radny. – Ten przypadek jest jednak szczególnie zadziwiający, bo baner dotyczy Konfederacji, partii, która jest antysemicka, a jeśli się nawet tego wypiera, to trudno uwierzyć ze względu na znanego ze swoich poglądów Grzegorza Brauna.
38-letni Krzysztof Bosak od 2000 roku działał w Młodzieży Wszechpolskiej, a w latach 2005–2006 był prezesem tej organizacji. W wyborach parlamentarnych w 2005 uzyskał mandat poselski, kandydując z listy Ligi Polskich Rodzin. W grudniu 2012 roku włączył się w działalność Ruchu Narodowego. W 2019 roku został jednym z liderów koalicji pod nazwą Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, z ramienia której startował w tym samym roku w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W tym samym roku, kandydując z list Konfederacji w wyborach parlamentarnych, uzyskał mandat poselski. W styczniu 2020 roku wygrał wewnątrzpartyjne prawybory, uzyskując od swojego ugrupowania nominację na kandydata urząd prezydenta RP.
W swoich wypowiedziach kilkukrotnie zwracał uwagę na uległość rządu Prawa i Sprawiedliwości w relacjach z Izraelem. – Wydaje mi się, że postawa polskich filosemitów może być postrzegana przez Izrael jako postawa ludzi naiwnych, których można wykorzystać. Wydaje mi się, że właśnie w takiej sytuacji znalazł się PiS. (…) Robili mnóstwo gestów, palenie świec hanukowych, spotkania, debaty, zapowiedzi delegalizacji ONR, muzea, finansowanie kultury żydowskiej itd. – mówił w 2018 roku, odnosząc się do ówczesnego kryzysu w relacjach polsko-żydowskich. Bosak jest również zwolennikiem obywatelskiego projektu ustawy „Stop 447” – o ochronie własności w Polsce przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego, będącej odpowiedzią na amerykańską ustawę „Just 447”. Jak wskazywał kandydat na prezydenta, Polska „prowadzi politykę na klęczkach wobec USA i Izraela”, zaś prezentacja projektu ustawy w Sejmie to „pierwszy krok w kierunku ochrony polskiej własności”.
Anna Bryłka, rzeczniczka kampanii Krzysztofa Boska twierdzi, że nic nie wie o banerach umieszczonych na płocie żydowskiego cmentarza. – Wydajemy banery naszym sympatykom i nie mamy kontroli nad tym, gdzie je wieszają – mówi rzeczniczka, ale zapewnia, że sympatycy wiedzą o konieczności uzyskania zgody właścicieli posesji.
W to, czy była zgoda opiekunów cmentarza na zawieszenie banerów Bosaka, wątpi radny Bokszczanin. Na razie powiadomił prezydenta Świdnicy i Urząd Miejski.
Zdjęcia cmentarza wykonane w lutym 2019 roku:
Nikt nas nie zapytał – mówi Piotr Puchta, dyrektor Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Podkreśla, że nawet gdyby pytanie padło, odpowiedź byłaby jedna. – Ocena jest jednoznaczna, bez względu na to, czy to cmentarz żydowski czy innego wyznania. To nie jest miejsce na kampanię. To miejsce, gdzie spoczywają zmarli.
Dyrektor fundacji skierował list do prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej, prosząc o pomoc w usunięciu banerów.
Jak poinformował Edward Świątkowski, kierownik prewencji Straży Miejskiej w Świdnicy, koordynator kampanii wyborczej Krzysztofa Bosaka w okręgu wałbrzyskim Karol Michalik zobowiązał się do jak najszybszego usunięcia banerów. Stwierdził również, że osoby, które umieściły materiał wyborczy na ogrodzeniu najprawdopodobniej nie miały świadomości, że jest to cmentarz.
Umieszczanie reklam wyborczych bez zgody właściciela zagrożone jest karą grzywny, a mówi o tym art. 495. § 1 Kodeksu wyborczego.
Świdnicki cmentarz żydowski od kilku lat systematycznie był porządkowany przez młodzież Gimnazjum nr 4. W 2016 roku porządki przeprowadzono tam z inicjatywy Stowarzyszenia Cukunft, przy wsparciu wolontariuszy z Kościoła Zielonoświątkowego – Świdnica dla Jezusa, a w ubiegłym roku cmentarz wysprzątali miejscy urzędnicy. Kirkut miał wyremontowane ogrodzenie, ale betonowe przęsła zostały w ostatnich latach bądź zniszczone, bądź rozkradzione. Na portalu Swidnica24.pl o cmentarzu u zbiegu ulic Esperantystów i Stęczyńskiego pisaliśmy wielokrotnie.
Po interwencji banery zostały usunięte przez przedstawicieli komitetu wyborczego Krzysztofa Bosaka.
/asz/mn/
