W 99. rocznicę bitwy warszawskiej obchodzone jest Święto Wojska Polskiego, ustanowione świętem państwowym na mocy ustawy z 1992 roku. Z tej okazji mszę w katedrze odprawił ks. Tadeusz Faryś, a pod Pomnikiem Zwycięstwa zostały złożone kwiaty. Po raz pierwszy od lat zgromadzeni na placu Grunwaldzkim nie usłyszeli przemówienia przedstawiciela polskich sił zbrojnych.
Po modlitwie w katedrze uczestnicy przeszli pod Pomnik Zwycięstwa, gdzie przedstawiciele kombatantów, parlamentu, samorządów Świdnicy, gminy Świdnica, powiatu świdnickiego, służb mundurowych i lokalnych komitetów partii politycznych oraz stowarzyszeń złożyli kwiaty. Uroczystość poprowadził płk rezerwy Tadeusz Bortnik, prezes świdnickiego oddziału Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Po raz pierwszy od wielu lat uczestnicy uroczystości nie usłyszeli rysu historycznego, który w poprzednich latach odczytywał przedstawiciel wojskowej Komendy Uzupełnień w Kłodzku. Okolicznościowe przemówienie tradycyjnie wygłosiła prezydent miasta. Beata Moskal-Słaniewska wzywała do otaczania szczególną opieką kombatantów. – Jesteśmy wam to winni za pokój z 1945 roku i za wszystkie te bitwy w historii Polski pozwoliły na to, że właśnie Polską jesteśmy.
Dziękowała również żołnierzom służby czynnej. – Szanujmy pokój i pamiętajmy, że wojny rodzą się z zawiści, chorych ambicji małych ludzi, pazerności, z tego, że nie potrafimy uznać czyichś racji, z tego, że nie potrafimy prowadzić ze sobą dialogu, zwykłej, ludzkiej rozmowy – przekonywała prezydent.
Obchody uświetniła Świdnicka Orkiestra Dęta, występ podopiecznych Młodzieżowego Domu Kultury i obecność świdnickich rekonstruktorów w historycznych strojach. W uroczystości licznie uczestniczyły poczty sztandarowe szkół i stowarzyszeń.
/asz/
Zdjęcia Michał Nadolski