Strona główna 0_Slider Głodziła swojego psa. Wyrok trafił na sądową tablicę ogłoszeń

Głodziła swojego psa. Wyrok trafił na sądową tablicę ogłoszeń

3

Sąd Okręgowy w Świdnicy odrzucił apelację obrońcy mieszkanki Wierzbnej. Kobieta została prawomocnie skazana za doprowadzenie swojego psa do skrajnego wygłodzenia. Sąd zadecydował o podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

Fot. Dariusz Nowaczyński

Jakiego czynu dopuściła się Agnieszka Jagła i jaką sąd zastosował karę, może przeczytać każdy. Wyrok, wraz z nazwiskiem skazanej, został podany do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń w siedzibie Sądu Rejonowego w Świdnicy przy ul. Okulickiego.

Fot. DIOZ

Pies Max (po odebraniu właścicielce otrzymał nowe imię, Diego), żył w przydomowym kojcu. Jego pogarszającym się stanem zainteresowali się sąsiedzi, którzy 2 sierpnia 2019 roku zawiadomili dzielnicowego. Policjant stwierdził, ze pies jest chory, ale nie dostrzegł skrajnego wygłodzenia. 28 sierpnia o losie zwierzęcia przypadkowo dowiedzieli się inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. – Widok na miejscu interwencji był przerażający – brak jedzenia, wody, schronienia. Pies schowany za wysokimi chaszczami, tak, by nikt go nie ujrzał. Zwierzę z głodu jadło własne odchody. Diego przeżył wyłącznie dzięki pomocy sąsiadów, którzy dokarmiali go co jakiś czas – opowiadał Konrad Kuźmiński z DIOZ-u. Pies został kobiecie odebrany i przewieziony do kliniki weterynaryjnej. – Stwierdzono skrajne niedożywienie oraz zapchlenie. Po kilkunastu dniach od odbioru pies przybrał na wadze ponad 4 kg i to bez wdrażania specjalistycznego leczenia. Diagnoza – skrajne niedożywienie, a lekiem dla Diego stała się zwykła karma, podawana regularnie – dodaje.

Diego po odzyskaniu formy. Fot. DIOZ

Kobieta przed sądem nie przyznała się do winy. Jej obrończyni przekonywała, że Agnieszka Jagła zachowywała się podobnie jak wielu mieszkańców wsi, którzy trzymają psy na zewnątrz do pilnowania obejść. Brak budy tłumaczyła “dziwnym” charakterem psa, który miał wszystko niszczyć. Przekonywała też, że Diego sam sobie przewracał miskę i wylewał wodę. Tym wyjaśnieniom sąd nie dał wiary i wydał  surowy wyrok.

Nieprawomocnym wyrokiem z 4 grudnia 2018 roku uznano Agnieszkę J. za winną popełnienia czynu z art. 35 ust. 1 a ustawy o ochronie zwierząt polegającego na tym, że w okresie od maja do sierpnia 2017 roku znęcała się nad psem poprzez utrzymanie zwierzęcia w niewłaściwych warunkach bytowych, w tym w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa w kojcu oraz bez zapewnienia mu właściwej ilości pokarmu oraz wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku, w wyniku czego pies znalazł się w stanie skrajnego wygłodzenia i odwodniania oraz chorował na atopowe zapalenia skóry i wymierzył karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby 3 lat. Sąd orzekł o podaniu wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie jego odpisu na tablicy ogłoszeń Sądu Rejonowego w Świdnicy przez okres jednego miesiąca. Orzeczono przepadek psa oraz nawiązkę na rzecz Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt z siedzibą w Jeleniej Górze w wysokości 2000 złotych i zwrot wydatków w kwocie 514,18 złotych, zwalniając oskarżoną od kosztów sądowych – informuje sędzia Marzena Rusin-Gielniewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Świdnicy. – W ocenie Sądu wymierzona kara pozwoli Agnieszce Jagle zrozumieć konsekwencje jej nagannego zachowania i powstrzymać przed znęcaniem się nad zwierzętami w przyszłości, a także uświadomi jej, że tego rodzaju zachowania nie są społecznie tolerowane i spotykają się z adekwatną reakcją państwa. Kara powinna również wywrzeć pozytywny skutek w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, uwrażliwiając je na krzywdę zwierząt i budując poczucie konieczności dbania o ich dobrostan – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Od tego wyroku zostało złożone odwołanie przez obrońcę Agnieszki Jagły. Sąd Okręgowy odrzucił je w całości i utrzymał wyrok z 4 grudnia 2018 roku w mocy.

Odpis wyroku będzie się znajdował na tablicy ogłoszeń do 17 lipca 2019 roku.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułLato na świdnickich podwórkach pod znakiem zabawy [FOTO]
Następny artykułLicealista na elitarnym obozie naukowym i studiach w Londynie