Strona główna 0_Slider Zagraniczna rejestracja jak immunitet? Za śmiecenie kary nie będzie

Zagraniczna rejestracja jak immunitet? Za śmiecenie kary nie będzie

7

Jest świadek, są numery rejestracyjne pojazdu i szybkie zgłoszenie do straży miejskiej, ale grzywny za śmiecenie nie będzie. Polska nie ma umów międzynarodowych, pozwalających ustalić sprawców wykroczeń, którzy poruszali się samochodami na zagranicznych numerach rejestracyjnych.

Byłem świadkiem, jak pewien jegomość wyrzucił w krzaki na al. Brzozowej stary monitor. Zbulwersowało mnie to bardzo, gdyż 50 m dalej na parkingu cmentarnym stoją kontenery na odpady, nie mówiąc już o tym, że powinien to oddać do PSZOKu – opisuje czytelnik Swidnica24.pl i załącza zdjęcie wyrzuconego sprzętu.-  Samochód, którym się poruszał to czarne BMW 530i coupe. Sprawę zgłosiłem do straży miejskiej, ale pan dyżurny poinformował mnie, że z uwagi na to, iż auto jest zarejestrowane za granicą, to niewiele mogą zrobić.

Straż miejska nie posiada dostępu do bazy danych właścicieli pojazdów zarejestrowanych poza granicami RP. Zatem w opisanym przypadku, nie było możliwości prowadzenia czynności wyjaśniających na podstawie ustalonych numerów rejestracyjnych pojazdu – przekonuje Edward Świątkowski, kierownik Referatu Służby Patrolowej Straży Miejskiej w Świdnicy. – Nie oznacza to jednak, iż w każdym takim przypadku sprawca pozostanie bezkarny. Jeżeli osoba, która zauważy podobną sytuację (z udziałem pojazdu na zagranicznych numerach rejestracyjnych) natychmiast skontaktuje się z dyżurnym straży, istnieje możliwość ujęcia sprawcy na „gorącym uczynku” i odpowiednim rozliczeniem go za popełnione wykroczenie.

Czy w tej sytuacji straż miejska nie powinna poprosić o pomoc policjantów? – Policja oczywiście posiada dostęp do bazy danych UE, jednak nie może ich udostępniać, gdyż nie jest administratorem tej bazy. Ponadto ustalenie właściciela pojazdu zamieszkałego np. w Wielkiej Brytanii nic nam nie pomoże. Możemy tam wysłać korespondencję (przetłumaczoną) i co dalej? Jeżeli nie otrzymamy odpowiedzi na taką korespondencję nie będziemy w stanie nic dalej zrobić. Ponadto procedura taka byłaby długotrwała, bez żadnej gwarancji efektywności. Nie oczekujemy od mieszkańców zatrzymań obywatelskich, jednak czasami nasz patrol może pojawić się błyskawicznie i wtedy jest szansa na ukaranie sprawcy – przekonuje szef prewencji w SM. Podaje przy tym istotną informację – Polska nie ma podpisanych międzynarodowych umów, na mocy których można by uzyskać dane właściciela pojazdu, popełniającego wykroczenie. Wyjątek stanowią wykroczenia drogowe, ale dotyczy to wyłącznie pojazdów zarejestrowanych w państwach Unii Europejskiej. Wyegzekwowanie kary od właścicieli pojazdów zarejestrowanych zagranicą jest możliwe tylko w przypadku złapania na gorącym uczynku.

Pomyślałem, że może za pośrednictwem Swidnica24 uda się dotrzeć do zwyklej przyzwoitości tego człowieka, którą mam nadzieję tylko na chwile stracił. Mam nadzieje, że wróci tam po swoje śmieci i je posprząta – pisze czytelnik Swidnica24.pl.

Sprawa uprzątnięcia wyrzuconych śmieci została zlecona do realizacji strażnikowi rejonowemu naszej jednostki – zapewnia tymczasem Edward Świątkowski.

/asz/

Poprzedni artykułKolejny wrak niszczeje przy drodze [FOTO]
Następny artykułOsiem medali naszych fighterów w Częstochowie [FOTO]