Po kolejne punkty na boiskach ligi wojewódzkiej sięgnęli juniorzy starsi i młodsi Polonii-Stali Świdnica. Podopieczni Sebastiana Ratajczaka mierzyli się z Moto-Jelczem Oława, drużyna trenera Michała Oleszczyka rywalizowała z Górnikiem Polkowice. Oba spotkania odbyły się na terenie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W meczu juniorów starszych zdecydowanym faworytem potyczki z niżej notowanym Moto-Jelczem byli świetnie spisujący się wiosną piłkarze Polonii-Stali Świdnica. Biało-zieloni walczący o czwartą lokatę na zakończenie sezonu musieli zadowolić się jednak tylko remisem. Szkoda, bo okazji na zwycięstwo było sporo. Gospodarze objęli prowadzenie po kapitalnym strzale z woleja Jakuba Filipczaka, ale kilkanaście minut później rywale wykorzystali jedną z kontr i wyrównali stan meczu. Świdniczanie naciskali, mieli inicjatywę, ale nie udało się po raz drugi objąć w tym spotkaniu prowadzenia. W drugiej połowie obiliśmy słupek i poprzeczkę, a sytuacji jeden na jednego z bramkarzem nie wykorzystał Mateusz Śmietana.
Polonia-Stal Świdnica – Moto-Jelcz Oława 1:1 (1:1)
Polonia-Stal: Szczepaniuk, Depta, Białas, Bieniasz, Florian, D. Ciuba, Filipczak, Kucharski, Sikora, Kopacz, Pitura oraz Czarny, Jastrzębski, Iwanio, Reif, Śmeitana, Daras.
Kapitalne widowisko stworzyli juniorzy młodsi Polonii-Stali Świdnica i Górnika Polkowice. Mecz stał na wysokim poziomie sportowym, a poziom zaangażowania miejscowych był godny podziwu. Od samego początku podopieczni trenera Michała Oleszczyka niezwykle ambitnie walczyli o każdy centymetr boiska. Rozpoczęło się po naszej myśli, bo od gola zdobytego przez Jakuba Cioska. Przeciwnicy wyrównali po znakomitej, indywidualnej akcji jednego z polkowiczan. Jeszcze przed przerwą ponownie na prowadzenie wyszli nasi piłkarze, a na listę strzelców spisał się Ksawery Istelski. Po zmianie stron oddaliśmy trochę za dużo miejsca gościom, a ci skwapliwie to wykorzystali. W przeciągu pięciu minut zaliczyli dwa trafienia i objęli prowadzenie 3:2. To nie załamało świdniczan, którzy podkręcili tempo, wychodzili wysokim pressingiem i dopięli w końcu swego. Świetnie z lewego skrzydła dośrodkował Sebastian Sieradzki, a akcję zamknął Jakub Szparniak. Do samego końca oba zespoły walczyli o zdobycie zwycięskiego gola, lecz rezultat nie uległ już zmianie.
Polonia-Stal Świdnica – Górnik Polkowice 3:3 (2:1)
Polonia-Stal: Doliński, Bartczak, Żukowski, Dereń, Sieradzki, Hruszowiec, Istelski, Dyś, Jajko, Szparniak, Ciosek oraz Radzikowski, Zalewski, Kraszkiewicz, Lepak-Przybyłowicz, Madziała, Hawryluk.
/FOTO: Dariusz Nowaczyński/
