Od kilku dni przy ul. Dalekiej w Świdnicy, na trasie wiodącej do katedry, leży sterta śmieci. Trudno nie zauważyć starego materaca, fragmentów mebli i pojemników plastikowych.
Od kilku lat mieszkańcy nie muszą sami zawozić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych starych lodówek, mebli, dywanów dużych opakowań. Śmieci o dużych rozmiarach są zabierane sprzed domów jedno i wielorodzinnych w ramach wnoszonych co miesiąc opłat. Prawdopodobnie i tym razem ktoś chciał skorzystać z tej możliwości, jednak zapomniał o ważnej zasadzie – śmieci nie zostawia się byle gdzie i w dowolnym terminie.
Jak czytamy na stronie czystaswidnica.pl, odpady wielkogabarytowe zabierane są wg harmonogramów z określonych miejsc. Mieszkańcy domków jednorodzinnych powinni duże śmieci zostawiać przed swoimi posesjami, a lokatorzy wielorodzinnych budynków – w boksach lub przy boksach na odpady komunalne. Porzucenie ich gdziekolwiek może słono kosztować. Zanieczyszczanie lub zaśmiecanie miejsc dostępnych publicznie podlega karze grzywny do 500 złotych lub naganie. Jeśli sprawa trafi do sądu, grzywna może wzrosnąć do 5 tysięcy złotych. Zasady i obowiązki określają ustawa o utrzymaniu porządku i czystości z 1996 roku oraz regulamin utrzymania porządku i czystości, przyjęty przez Radę Miejską w 2016 roku.
Świdnica jest podzielona na 4 sektory, z których śmieci i odpady wielkogabarytowe odbierane są w określonych dniach. Dokładne informacje na rok 2019 znajdują się TU.
Czy służby miejskie podjęły działania ws. śmieci z ul. Dalekiej zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miejskiego. Czekamy na odpowiedź.
Aktualizacja 9.01.2019: Rzeczniczka UM w Świdnicy Magdalena Dzwonkowska informuje: Straż Miejska od 5 stycznia br. prowadzi czynności operacyjne w celu ustalenia sprawcy. Teren został już uprzątnięty.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński