Setki świdniczan wzięło udział w sobotnim festynie pod nazwą „Kochamy Cię Polsko”, który odbył się na terenie świdnickiej Szkoły Podstawowej nr 6. Była to okazja nie tylko do świętowania 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Patriotyczne przesłanie organizatorzy postanowili połączyć z charytatywną zbiórką na rzecz Anny Marszałek.
Były gry, zabawy, występy artystyczne i pokazy sportowe. Moc atrakcji i sprzyjająca pogoda przyciągnęła na sobotni festyn prawdziwe tłumy. Chociaż impreza miała charakter rekreacyjno-sportowy, jej głównym przesłaniem było uczczenie rocznicy 100-lecia odzyskania niepodległości. Była to także okazja, by zaapelować do świdniczan o wsparcie jednej z mieszkanek. Podczas festynu odbyła się zbiórka funduszy na leczenie Ani Marszałek, chorej na raka 36-latki, mamy dwójki dzieci.
– Moja historia z chorobą nowotworową zaczęła się w 2016 roku. Pojawiły się u mnie bóle węzłów chłonnych, które bardzo przeciągały się w czasie. Poddano mnie wielu badaniom, w wyniku których okazało się, że mam guza na śliniance. Skierowano mnie na chirurgiczne usunięcie guza. Niestety wynik histopatologiczny dał jednoznaczną diagnozę, czerniak niepigmentowy Melan A. – opisuje pani Anna. Na tym problemy się nie skończyły, w listopadzie 2017 roku pojawił się kolejny nowotwór – Mięsak Ewinga (złośliwy nowotwór kości). Choroba szybko się rozwija, w krótkim czasie guz bardzo szybko urósł i doszło do przerzutów do kości piszczelowej i do płuc. Aktualnie jestem w trakcie kolejnego radykalnego leczenia – chemioterapii agresywnej – wyjaśnia sama 36-latka. Świdniczanka mimo tak ciężkich chorób walczy o zdrowie. Potrzebna jest jednak pomoc w zebraniu środków na dojazdy na leczenie, zakup nierefundowanych leków, rehabilitacje i terapie niekonwencjonalne.
Los Anny Marszałek poruszył jej przyjaciół. Zorganizowali dla niej zbiórkę na zrzutka.pl. Dotychczasowe wpłaty przekroczyły 17 tysięcy złotych, ale celem jest 50 tysięcy. Wpłat można dokonać TU lub na podane poniżej konto:
Festyn przy „Szóstce” potrwa do godziny 18.00.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński
