O 9.15 załoga ze świdnickim pilotem Krzysztofem Zapartem przelatywała w pobliżu San Marino we Włoszech. Balon „Misia” jest w powietrzu już drugą dobę i powoli przesuwa się na coraz wyższe miejsce w najbardziej prestiżowym wyścigu balonów gazowych. Puchar Gordona Bennetta rozgrywany jest od ponad 100 lat!
Zdjęcie z profilu Krzysztofa Zaparta
Krzysztof Zapart startuje w najstarszych na świecie balonowych zmaganiach od 2014 roku. Na swoim koncie ma już piąte miejsce. Sukcesy odniósł w startach w innym wyścigu – Mistrzostwach Ameryki, które kończył na drugim miejscu. Ma na swoim koncie rekord Polski w najdłuższym locie balonem.
Zdjęcie z profilu Krzysztofa Zaparta
W tej edycji pucharu, która wystartowała w miniony piątek z Brna w Szwajcarii, leci razem z Krzysztofem Borkowskim, pilotem o 23-letnim doświadczeniu. W zawodach bierze udział 20 balonów gazowych z Austrii, Szwajcarii, Japonii, Czech, Francji, Belgii, Niemiec, Rosji i USA. Polskę reprezentują dwie załogi. POL-1 z Krzysztofem Zapartem wybrała kierunek na wschód – południe. „Misia” pokonała dystans ponad 500 km i załoga jest na 10 miejscu. Cały czas ma szansę na poprawienie wyniku. Loty zakończyło już 13 załóg. Prowadzi team FRA-1, który do 9.15 pokonał dystans ponad 720 kilometrów i wylądował w pobliżu Zatoki Biskajskiej.
Loty w Pucharze Gordona Bennetta 2018 można śledzić TU.
/asz/