Sędzia Arkadiusz Rodziewicz został powołany przez ministra sprawiedliwości na prezesa Sądu Okręgowego. Jak informuje Agnieszka Połyniak, rzeczniczka SO, powiadomienie bez żadnego uzasadnienia przyszło mejlem.
W lutym Zbigniew Ziobro w identyczny sposób odwołał w środku kadencji prezesa Sądu Okręgowego Anatola Gula, który – powołany już za rządów Prawa i Sprawiedliwości, miał swoją funkcję pełnić do 2020 roku. Wówczas również nie została podana przyczyna. Na wniosek Marka Hibnera, rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych Sąd Dyscyplinarny w Poznaniu już po odwołaniu prezesa zajął się zarzutami, dotyczącymi nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych. – Sąd Dyscyplinarny uznał za winnego sędziego Anatola Gula tego, że składając prezesowi Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w trybie określonym w artykule 87 w Ustawie o ustroju sądów powszechnych oświadczenie o swoim stanie majątkowym, określającym stan majątkowy na dzień 31 grudnia 2013 roku, nie dochował należytej staranności przy jego wypełnianiu 17 stycznia 2014 roku, przez co nieumyślnie nie wykazał papierów wartościowych o nieustalonej wartości. Przyjmując, że jest to czyn mniejszej wagi tj. popełnienia przewinienia służbowego i za to odstąpił od wymierzenia kary. Identycznie brzmi wyrok ws. oświadczeń z dwóch kolejnych lat, 2014 i 2015 roku – mówi sędzia Elżbieta Fijałkowska, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Sędzia nie zgodził się z wyrokiem.
Do dzisiaj Sądem Okręgowym w zastępstwie kierował wiceprezes sędzia Dariusz Pająk. Sędzia Arkadiusz Rodziewicz był prezesem Sądu Rejonowego. W październiku 2017 roku oddział wałbrzyski Stowarzyszenia RKW – Ruch Kontroli Wyborów i Władzy umieścił nazwisko sędziego na liście sędziów „do odwołania”. Na sędziego poskarżył się do Krajowej Rady Sądowniczej Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt, zarzucając Arkadiuszowi Rodziewiczowi karygodne zachowanie wobec świadka w procesie o zaniedbywanie zwierząt.
Agnieszka Szymkiewicz