Na świdnickim dworcu kolejowym kręcono ujęcia do nowej serii popularnego programu rozrywkowego Top Model. 50 uczestników ruszyło w drogę historycznym pociągiem, prowadzonym przez parowóz z Jaworzyny Śląskiej. Na dworcu powitał ich Michał Piróg.
W nowej edycji „Top Model” o szansę na karierę w modelingu rywalizować będą dziewczyny i chłopaki. – Do programu zgłosiło się wielu panów o nieprzeciętnym wyglądzie i ciekawej osobowości, przed dziewczynami więc mocna konkurencja. Ale wygrać może tylko jedna osoba. Zwycięzca opuści studio ze 100 tys. złotych w gotówce! Czeka na niego również kontrakt z agencją modelek i modeli oraz okładka w miesięczniku „Glamour” – wyjaśniają producenci programu.
W nowej edycji uczestnicy staną przed wieloma wyzwaniami. Niejednokrotnie będą musieli przełamać własne lęki i uprzedzenia. Na miano Top Model będą musieli porządnie zapracować. Płeć nie ma znaczenia, liczyć się będą tylko talent, urok i to „coś”, co przekona jurorów i widzów.
Na castingach do programu stawiły się tysiące chętnych. Jednak był to dopiero początek drogi dla kandydatów walczących o udział w programie. Najlepsi z nich przeszli do następnego etapu i zamieszkali w wymarzonym domu modelek i modeli. Dobry wygląd nie wystarczy, żeby przekonać srogich jurorów.
Jurorzy w dobrze znanym już składzie: Joanna Krupa – przewodnicząca, Katarzyna Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński, będą bacznie obserwować i oceniać zmagania wszystkich uczestników. Pocieszenie i wsparcie przyszli modele i modelki znajdą zawsze u Michała Piróga.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński