– Im będzie nas więcej, tym lepiej – zachęca Dominika Jankowska. Świdniczanka jest jedną z osób najbardziej zaangażowanych w pomoc sarnie, która już od trzech dni cierpi z głodu i pragnienia z wciśniętą na głowę plastikową butelką. Dzisiaj organizowana jest kolejna akcja, do której potrzeba jak najwięcej osób z kocami lub siatkami.
Historia młodego koziołka sarny poruszyła wiele osób. Zwierzę 19 czerwca na obrzeżach ulicy Podmiejskiej zauważył Tadeusz Grabowski i natychmiast rozpoczął próby ratowania zwierzęcia, które nie może ani jeść, ani pić. Nie ma też szansy, by samo uwolniło się z pułapki. Przez ostatnie dni podejmowane były trzy próby złapania koziołka. Zwierze jest jednak ogromnie płochliwe i choć już ledwo trzyma się na nogach, każda próba podejścia przez ludzi kończy się ucieczką. – Dostaje nagły zastrzyk adrenaliny i jesteśmy bez szans – rozkładają ręce wszyscy zaangażowani w pomoc. W akcjach brali udział strażnicy miejscy, weterynarz, pracownik schroniska, policja, myśliwy. – Jedynym wyjściem jest stworzenie ciasnego kręgu, stąd apel o pomoc jak największej liczby ludzi – mówi Dominika Jankowska.
Sarna w tej chwili najprawdopodobniej znajduje się w okolicach wsi Zawiszów. Wszyscy, którzy chcą pomóc, proszeni są o przyjazd na 18.30 do Zawiszowa w miejsce, gdzie są skrzynki pocztowe. Jest tam sporo miejsca na zaparkowanie samochodów. – Proszę wziąć ze sobą koce lub siatki, które można kupić w markecie budowlanym – dodaje pani Dominika.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Zdjęcia Artur Ciachowski

![Dublet Progresu. Świdniczanie najlepsi także w kategorii 9-latków [FOTO/WYNIKI]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/XXIII-Silesian-Winter-Cup-Swidnica-28-12-2025-57-238x178.jpg)







![DRUMMERS FROM HELL Festival 2025. Kto wygrał zaproszenia? [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/Drummers-From-Hell-Fest-2024-@-Swidnicki-Osrodek-Kultury-foto-Rafal-Kotylak-14_small-100x75.jpg)
