K2 jego zdaniem jest górą Polaków. – Ona nam się należy! – z mocą podkreślał Piotr Snopczyński, świdnicki himalaista podczas wernisażu zdjęć z ostatniej zimowej narodowej wyprawy na drugi ośmiotysięcznik na Ziemi. Wspominał Andrzeja Zawadę, Jerzego Kukuczkę i innych gigantów gór, którzy wytyczali kultowe szlaki i współtworzyli siłę polskiego himalaizmu.
Piotr Snopczyński z trzeciej polskiej zimowej wyprawy na K2 przywiózł do domu blisko 5 tysięcy zdjęć. – Piotr kocha ujęcia samych gór, zazwyczaj na swoje wystawy wybiera szczyty spowinięte w chmury i podobne ujęcia. Tym razem zostawił mi wolną rękę i postanowiłem pokazać te fotografie, które utrwaliły ludzi i życie podczas wyprawy od kulis – tłumaczy dobór ponad setki zdjęć kurator wystawy Robert Kukla. Ujęcia ze stukilometrowego trekkingu do bazy pod K2, z samej bazy i obozów zakładanych na górze, a także akcji ratowniczych można oglądać w Galerii Fotografii i na świdnickim Rynku. Dzisiejszemu wernisażowi, który poprowadziła Anna Rudnicka, dyrektorka Świdnickiego Ośrodka Kultury, towarzyszyła projekcja dwóch reportaży telewizyjnych, przygotowanych przez ekipy TVN i TVP. Po raz pierwszy w historii wyprawa była tak szeroko pokazywana w mediach. Piotr Snopczyński mówił zarówno o zaletach, jak i wodach niesłychanego w dotychczasowej historii himalaizmu rozgłosu. Podawane na bieżąco wiadomości, a także stała łączność przez telefon satelitarny przyniosły ulgę rodzinom. – Tym razem mogłam się z Piotrem na bieżąco kontaktować, wiedziałam, co się z nim dzieje – mówi Anna Snopczyńska. Żona himalaisty podczas każdej wcześniejszej wyprawy przeżywała bardzo trudne chwile. – Brak kontaktu to był prawdziwy dramat. Cały czas towarzyszył mi strach, co z nim… – mówi.
Anna Snopczyńska z mężem Piotrem.
Piotr Snopczyński ma za sobą kilkadziesiąt wypraw na najwyższe szczyty Ziemi. Pod K2 był już dwukrotnie, w ostatniej wyprawie odpowiadał za bazę. Cały czas wierzy, że ośmiotysięcznik jest do zdobycia zimą, choć to najtrudniejsza góra świata. Polacy jeszcze raz będą próbowali za rok.
Pasja Piotra Snopczyńskiego, którą od kilkudziesięciu lat dzieli się ze świdniczanami podczas Dni Gór, zjednała mu wielu sympatyków. Na wernisażu pojawiły się prawdziwe tłumy. Obok pytań o sama wyprawę, nie zabrakło także życzeń z okazji przypadających 19 maja urodzin świdnickiego himalaisty.
Wystawę zatytułowaną „Wyprawa” można oglądać w Galerii Fotografii i na planszach przed świdnickim teatrem.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński
