Strona główna Sport Siatkówka Zwycięski horror siatkarek Polonii!

Zwycięski horror siatkarek Polonii!

0

Nie po raz pierwszy w tym sezonie siatkarki drugoligowej Polonii Świdnica wystawiły swoich kibiców na próbę nerwów. Co ważne wszystko zakończyło się happy-endem i to już po raz piętnasty w bieżących rozgrywkach. W Częstochowie do wyłonienia zwyciężczyń potrzebne było jednak pięć setów.

Świdnickie siatkarki przyzwyczaiły nas już do swojej słabszej dyspozycji w otwierających partiach i tak też było i tym razem. Rywalki błyskawicznie odskoczyły na kilka punktów, systematycznie zwiększały dystans, by ostatecznie wygrać 25:16. Drugi set był w początkowej fazie wyrównany. Po kilku minutach na tablicy wyników było 9:8 dla miejscowych, lecz wtedy do zdecydowanego ataku przeszły biało-zielone. Świdniczanki wyrównały, a następnie odskoczyły na dystans pięciu „oczek” (16:11). Nasze zawodniczki nie wypuściły już tego seta z rąk, wygrywając 25:20. Przyjezdne poszły za ciosem, okazując się lepszymi również w trzeciej odsłonie. Partia była niesłychanie zacięta, żadna z drużyn nie była w stanie uzyskać bardziej znaczącej przewagi. Końcówkę lepiej rozegrały jednak podopieczne Mateusza Dąbrowskiego i Magdaleny Sadowskiej, triumfując 25:23. Czwarty set nie miał długiej historii i nie zakończył się po myśli zespołu gości. Nasza drużyna nie podjęła walki, ulegając aż 13:25. O wszystkim miał zatem zadecydować tie-break. To była już prawdziwa wojna nerwów, podczas której prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Rozpoczęło się od wyniku 3:1 dla miejscowych, by po chwili na tablicy wyników było już 6:5 dla liderek tabeli ze Świdnicy. Częstochowianki nie zraziły się takim obrotem sprawy i wróciły na prowadzenie 8:7, lecz na odpowiedź polonistek nie trzeba było długo czekać (10:9). Finalnie wszystko zakończyło się po myśli naszych dziewczyn (15:13). Świdniczanki po raz drugi ograły w tym sezonie Częstochowiankę, tym razem w wymiarze 3:2.

Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa w Częstochowie. Po ostatniej porażce z Olimpią Jawor wróciliśmy na zwycięską ścieżkę. Nieco szkoda tego straconego jednego punktu (od red. wygrana po tie-break’u wyceniana jest nie na trzy, a na dwa punkty w tabeli), ale przede wszystkim martwią urazy naszych dziewczyn. Klaudia Kołodziejczyk doznała podczas walki na parkiecie kontuzji kolana, Sandra Mielczarek prawdopodobnie wstrząśnienia mózgu. Liczymy na szybki powrót naszych zawodniczek do pełni sił. MVP spotkania została Aleksandra Druciak za co należą się jej oczywiście gratulacje – mówi szczęśliwa prezes MKS-u Polonia Świdnica Grażyna Działowska.

 

Częstochowianka Częstochowa – MKS Polonia Świdnica 2:3 (25:16, 20:25, 23:25, 25:13, 13:15)

Polonia: Druciak, Gezella, Krusiewicz, Maziakowska, Woźniak, Paluszkiewicz, Śmidowicz, Adamek, Mielczarek, Kołodziejczak

 

Poprzedni artykułŚwidnickie hospicjum w 2018 roku: akcje i edukacja
Następny artykułAza szuka dobrego domu [FOTO]