Tuzin wygranych w tym sezonie mają już na swoim koncie siatkarki MKS-u Polonia Świdnica. Nasz drugoligowiec pokonał na własnym terenie w trzech setach ekipę PLKS-u Pszczyna i wciąż spogląda z góry na poczynania innych zespołów!
Przed tym spotkaniem obie drużyny dzielił w tabeli spory dystans punktowy. Świdniczanki były faworytkami i nie zawiodły swoich fanów, sięgając po kolejny komplet punktów na parkietach grupy C II ligi. Rozpoczęło się jednak nerwowo. Nie po raz pierwszy w tym sezonie podopieczne Mateusza Dąbrowskiego i Magdaleny Sadowskiej długo „wchodziły” w mecz. Rywalki prowadziły już 16:12 w pierwszym secie, ale w tym momencie do głosu zaczęły dochodzić nasze zawodniczki. Biało-zielone doprowadziły do remisu 20:20, zdobyły pięć kolejnych punktów i objęły prowadzenie w tym starciu. Druga odsłona bez większej historii. Gospodynie wręcz zmiotły z parkietu niżej notowane pszczynianki. Po kilku minutach było już 11:1, a skończyło się na wyniku 25:11. W trzeciej partii było już nieco więcej walki. Przyjezdne wygrywały 11:7, lecz znów w mgnieniu oka roztrwoniły przewagę. Miejscowe doprowadziły do wyrównania 12:12 i wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, które dowiozły do końca. Na tablicy wyników pojawił się wynik 25:20, a w całym meczu 3:0! To dwunaste zwycięstwo w trzynastym rozegranym pojedynku w tym sezonie. Świdniczanki są liderkami tabeli!
/FOTO: Artur Ciachowski/