Dziękujemy! Junior ma już dom.
Junior głośno wzywał pomocy z działkowej altanki. Został sam bez matki i rodzeństwa, które prawdopodobnie porwał lis. Jakimś cudem ocalał. Przerażony, głodny i brudny trafił pod opiekę dobrych ludzi. Dziś czeka na stały dom.
O traumie już raczej zapomniał, lubi się bawić, uwielbia wręcz towarzystwo człowieka i jego kolana. Jest odpchlony, odrobaczony i zaszczepiony. Bezbłędnie załatwia się do kuwety. W tej chwili przebywa w domu tymczasowym, w którym oprócz dobrych ludzi, opiekują się nim i uczą wszystkiego dwa dorosłe koty.
Junior szuka stałego domu i kochających właścicieli. Może ktoś go przygarnie ? Może ktoś marzy o małym, głośno mruczącym, nakolankowym grzejniczku? Telefon kontaktowy 727600899.
/TOZ Świdnica/