Strona główna Temat dnia Budżet Obywatelski: Rozmowa z Krzysztofem Lewandowskim – radnym z Kraszowic

Budżet Obywatelski: Rozmowa z Krzysztofem Lewandowskim – radnym z Kraszowic

0

W dniu ogłoszenia wyników w Budżecie Obywatelskim, rozmawiamy z Krzysztofem Lewandowskim, radnym z Kraszowic.

Zdradzi nam Pan na co głosował w tegorocznym budżecie obywatelskim?

Żałowałem, że nie mam trzech głosów, bo głosowałbym na remont ulic Osiedla Słowiańskiego i remont biblioteki, ale mając jeden głos wybrałem Zatokę Kraszowice. Inaczej nie mogłem, bo to naprawdę ciekawe rozwiązanie i mój pomysł sprzed trzech lat. Sam wynik – najlepszy w Świdnicy to potwierdza. Mieszkańcy uwierzyli, że jest możliwy do realizacji i może służyć wszystkim świdniczanom.

Plaża Kraszowice ponownie wygrała?

Plaża Kraszowice to nazwa projektu z 2014 roku, dziś to Zatoka Kraszowicka. Ale miejsce i cel pozostał ten sam. Rekreacja i wypoczynek w otoczeniu rzeki Bystrzycy. W połączeniu z drogą rowerową i kładką na rzece będzie idealnym i nowoczesnym rozwiązaniem. Cieszymy się my mieszkańcy Kraszowic, że ten pierwszy projekt „plaży” mimo, że odsunięty w czasie uświadomił tym, którzy decydują o kierunkach rozwoju miasta, jaki potencjał drzemie w rzece i jej otoczeniu. Drogi pieszo-rowerowe wzdłuż całego miasta brzegiem rzeki to dobrze zainwestowane pieniądze podatników. Zatoka Kraszowicka będzie tego idealnym dopełnieniem.

Skąd taki dobry wynik (najlepszy w Świdnicy)?

Wynik imponujący, ale to efekt zaangażowania wielu osób, głównie mieszkańców Kraszowic. Internet, sąsiedzi i poczta pantoflowa, a przede wszystkim dobry pomysł, to recepta na sukces. Projekt nad rzeką połączył chyba wszystkie grupy mieszkańców w jednym celu bez względu na różnice dzielące je w innych aspektach. Głosy oddane na pozostałe projekty nie są jednak zmarnowane, bo jak obiecała Pani Prezydent „są one wyrazem potrzeb świdniczan i w miarę możliwości finansowych będą realizowane”.

Wierzy Pan, że ten projekt zostanie tym razem zrealizowany?

Byłem pewien już za pierwszym razem. Ale wtedy zabrakło zrozumienia i dobrej woli. Był to czas tuż po wyborach i nie wszyscy byli pogodzeni z jego wynikami. Wielu „fachowców” od wody miało obawy o losy takiej inwestycji. Od lat było przekonanie, że brzegi rzeki nadają się głównie do picia taniego piwa. Nowe drogi rowerowe w Świdnicy pokazały, że to obawy nieuzasadnione. Jestem pewien, że zmianie uległo też stanowisko Pani Prezydent. Przekonała się do tego pomysłu i to mnie bardzo cieszy.

Co dalej w Kraszowicach?

Och, dla Kraszowic to „złoty wiek”. Kraszowice zostały dostrzeżone jako ciekawa, zielona dzielnica z potencjałem. Wymaga tylko doinwestowania. I to się dzieje na naszych oczach. Właśnie kończy się gruntowny remont ul. Przyjaźni. Ulica Bystrzycka czy ul. Poprzeczna po remoncie jest naszą wizytówką, drogi rowerowe z kładką na rzece ułatwią komunikację z miastem, a w planach jest remont ul. Kraszowickiej i ul. Chłopskiej. Całość dopełni zatoka nad rzeką Bystrzycą. Szkoła, Kościół, Hospicjum Caritas, Biblioteka Miejska, mamy tu prawie wszystko.

/artykuł sponsorowany/

Poprzedni artykułŚwidnickie Gryfy wręczone
Następny artykułMagazyn Swidnica24.pl