Strona główna 0_Slider Z Erasmusem na europejskich szlakach

Z Erasmusem na europejskich szlakach

0

Wraz z końcem roku szkolnego Zespół Szkół nr1 zakończył działania w projekcie „Can you tell me the way to…? Tracing our European identity on food” czyli „Wskażesz mi drogę do…? Wędrujemy w poszukiwaniu europejskiej tożsamości. Projekt realizowany był przez ostatnie dwa lata w ramach programu Erasmus+, a partnerami były szkoły z Chorwacji, Francji, Hiszpanii, Litwy, Szwecji, Portugalii, Słowacji i Włoch.
Celem projektu było poznanie szlaków handlowych, pielgrzymkowych i wojennych, którymi wędrowano od starożytności dając podwaliny tego, co mamy obecnie – wielkiej europejskiej wspólnoty. Realizując zadania projektowe dotyczące Polski młodzież poznała szlak bursztynowy, Szlak Cysterski, Drogę św. Jakuba i Via Regia. Dzięki unijnemu wsparciu finansowemu możliwe były wycieczki krajowe, lekcje muzealne, zajęcia warsztatowe no i po pierwsze – spotkania międzynarodowe we Włoszech, Szwecji, Chorwacji, Portugalii i Hiszpanii. Uczestnicy przekraczali alpejskie przełęcze szlakami rzymskich legionów, płynęli rzekami i kanałami delty Naretwy, zwiedzali porty z których wypływali żeglarze na podbój nowego świata, a na zakończenie projektu powędrowali najważniejszym szlakiem kulturowym Europy – drogą św. Jakuba.


– Spotkanie w Hiszpanii było bardzo atrakcyjne i bogate w przeżycia – wspomina Ilona Sitek-Warzecha, dyrektorka ZSnr1 – zarówno ze względu na program jak i fakt, że zamykaliśmy projekt, a to zawsze jest smutne. Urzekła nas Barcelona z jej zabytkami, ogrodami i muzeami, wspaniała Tarragona z świetnie zachowanymi budowlami rzymskimi, klasztor Santa Maria de Poblet z panteonem władców katalońsko-aragońskich, pochowanych w alabastrowych sarkofagach. Szczególnym doznaniem była wędrówka Camino de Santiago od klasztoru Opactwo Matki Bożej w Montserrat, którego początki sięgają 888 roku, do niemniej starożytnej Igualada. Kilkanaście kilometrów marszu wśród majowej, świeżej zieleni katalońskich wzgórz koiło nerwy, sprzyjało przemyśleniom. W czasie spotkania wraz z katalońską szkołą świętowaliśmy jedenaście lat wspólnej pracy w projektach międzynarodowych!

– Przez jedenaście lat nieprzerwanej pracy szkoła otrzymała ponad 130 tysięcy euro dofinansowania z funduszy europejskich, zrealizowaliśmy 112 wyjazdów zagranicznych uczniów i nauczycieli – podsumowuje Violetta Wierzbicka-Kłosiewicz, koordynatorka projektów. – Nasze szkolne delegacje zwiedziły Europę od krańca do krańca: od Islandii, Norwegii i Szwecji na północy po Włochy, Chorwację i Turcję na południu, od Portugalii i Hiszpanii na zachodzie po Estonię i Litwę na wschodzie. Cele peregrynacji były tak różne, jak tematyka realizowanych projektów. Uczniowie i nauczyciele przemierzali na nartach Norwegię i podziwiali Kapadocję, stąpali po lodowcu masywu Mont Blanc i wędrowali po Pirenejach, obserwowali ptaki na bagnach Morza Śródziemnego i tropili wilki i niedźwiedzie w Karpatach, stąpali po wulkanie na Islandii i zjeżdżali do starej kopalni srebra w Alpach, zbierali bursztyny na plażach wokół Połągi i kości dinozaurów na Lazurowym Wybrzeżu, pielgrzymowali szlakiem św. Jakuba i przekraczali alpejskie przełęcze szlakami wojennymi Rzymian.


Dobra praca była zauważana i w Polsce, i w Europie, dwa razy świdnicka szkoła została nagrodzona za projekty, których była koordynatorem na poziomie międzynarodowym: za projekt „ O ptakach po angielsku” otrzymała od Agencji Narodowej Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji tytuł „ Przykład Dobrej Praktyki”, a projekt „Kto się boi złego wilka. Drapieżniki w naturze i kulturze” otrzymał od Komisji Europejskiej międzynarodowego programu  European Shared Treasure zaszczytny tytuł „Star Project”! Czy będzie kontynuacja? Czas pokaże…

W spotkaniu w Katalonii udział wzięli: Ilona Sitak-Warzecha, dyrektorka ZS nr1, Violetta Wierzbicka-Kłosiewicz i Kamil Nowak, nauczyciele, oraz uczniowie: Dominika Szmist, Jagoda Nieborak, Sara Fujawa.

/Źródło ZS nr 1 w Świdnicy/

Poprzedni artykułStrzegomianka mistrzynią Polski
Następny artykułTarg Ziemi, czyli wielki apetyt na zdrowe i swojskie wyroby [FOTO]